Kitka czekałam na wieści od Ciebie :). Wygląda na to że można Ci pomóc, co bardzo cieszy. Również podejrzewam u siebie problemy z kolagenem, tyle że nie wiem gdzie wykonać ew diagnostyką, i jaką....
rozwiń
Kitka czekałam na wieści od Ciebie :). Wygląda na to że można Ci pomóc, co bardzo cieszy. Również podejrzewam u siebie problemy z kolagenem, tyle że nie wiem gdzie wykonać ew diagnostyką, i jaką.
Pytałaś czy można przyszyć macicę szwami niewchłanialnymi, można, tyle że wytrzymałość tego jest kiepska. Tzn trzeba by było wytworzyć tzw "ranę" w obu zszywanych tkankach, i zszywać specjalną metodą, inaczej po rozpuszczeniu się szwa wszystko odpadnie, to musi się połączyć na dobre ;), do tego okres rekonwalescencji jest zupełnie inny, i jest ryzyko że grawitacja wszystko rozwali od razu, w trakcie rozpuszczania się szwów. Dlatego używa się szwów niewchłanialnych, bo one trzymają oba kawałki i tu nie ma co się rozpuścić ;), tyle że no właśnie, przy problemach z tkankami, ich słabą jakością lub tendencją do rozciągania (różne problemy z kolagenem) to zszycie nawet niewchłanialnymi nićmi może spowodować że szwy trzymają ale tkanki np się rozciągają mimo to albo słabe tkanki pękają i odrywają się. Dlatego warto sprawdzić czy się nie ma tego typu problemów jeszcze przed zabiegiem. Mądry ten dr Stec, kurcze szkoda że tylko pryw operuje, nie stać mnie na taki zabieg ale na badanie w sumie warto. Masz to wszystko na wydruku czy tylko ustnie?. Będziesz się jeszcze gdzieś konsultować?
Gdzie będziesz sprawdzać czy nie masz problemu z kolagenem?
zobacz wątek