Odpowiadasz na:

Anonim zapomniałam Ci napisać - nie mogę powiedzieć, że te wizyty nie były udane ginekologicznie i ze te doktor nie wykazaly checi pomocy - w takim zakresie w jakim umieja/maja wiedze. Jedna to dr... rozwiń

Anonim zapomniałam Ci napisać - nie mogę powiedzieć, że te wizyty nie były udane ginekologicznie i ze te doktor nie wykazaly checi pomocy - w takim zakresie w jakim umieja/maja wiedze. Jedna to dr Domzalska, wszystko co mogla i umiala to sprawdzila, powiedziala, ze jak dla niej to problem proktologiczny i ze ewidetnie jest cos na rzeczy i ona by zalecala drugi porog cc i ze mam zbierac dokumentacje od specjalistow i wtedy moj gin prowadzacy na tej podstawie moze sam wystawic mi skierowanie na cc. Takze nie moge jej zle oceni, po prostu oni naprawde nie maja tego w zakresie podstawowej ginekologii... dr pracuje na gumedzie, wiec liczylam, ze cos tam wie i do kogos konkretnego pokieruje, ze miala juz takie przypadki, ale okazalo sie, ze nie...druga dr Klonowska-Kępka - poszłam do niej bo wdziałam, ze mloda, mam wrazenie ostatnimi czasy, ze ci mlodzi lekarze w trakcie specjalizacji wiecej wiedza, bo szukaja tej swiezej wiedzy, ciagle sie doszkalaja,a nie tylko odcinaja kupony. Generalnie bardzo fajna babeczka, ale tez nic nie znalazla, skierowala do proktologa, opowiedzila o kolezance ze studiow co miala pekniecie krocza wiecie takie hardcorowe, 4 stopnia i jak ona z tego wychodzila. Powiedziala tez ze nie da sie ocenic przed porodem jakie tkanki ma dana kobieta, ale jak ma takie problemy to ewidentnie drugi porod przez cc, bo zebym po sn ze stomia nie skonczyla czy cos rownie masakrycznego. dala mi tez namiar na proktologa o ktorym dobrze slyszala, ale stary koles i to w sopocie, wiec odpuscilam. powiedziala, ze tez wypyta sie na akademii , bo tam pracuje, kto sie u nich takimi sprawami zajmuje. takze tez nie moge jej zle ocenic, mimo, ze na obnizeniach stricte sie nie zna. mam zamiar do niej wrocic z ta cala dokumentacja ktora mam teraz. musze tez wrocic do mojego gina ktory mi prowadzil ciaze i tez mu to wszystko pokazac, bo widzial mnie 6 tyg po porodzie ostatnio. i tak jak go uwiebliam jako lekarza i jako czlowieka - tak ewidetnie sie na tym nie zna. wtedy to byly wstepne moje przypusczenia ze cos jest nie tak, to mowil ze wtedy to wszystko wyglada "jak pupa pawiana" a u mnie tak nie jest, wiec w ramach normy poporodowej - wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze moje zaparcia nie wynikaja z laktacji ,a nie zwierzylam mu sie z tego. moze tez powinnam.
Mysle, ze jak masz takie podejrzenie to koniecznie to komus pokaz.

nie wiem czy to czytalas:

https://pkk.org.pl/pacjent-01k.php

zobacz wątek
5 lat temu
~Kornelia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry