Ja wiem że u mnie taśmy, siatki i zwykłe nici niewchłanialne odpadają, bo będą te tkanki rozrywać od razu jak i po czasie, plus oczywiście ryzyko kontaktowych stanów zapalnych, jestem uczulona na...
rozwiń
Ja wiem że u mnie taśmy, siatki i zwykłe nici niewchłanialne odpadają, bo będą te tkanki rozrywać od razu jak i po czasie, plus oczywiście ryzyko kontaktowych stanów zapalnych, jestem uczulona na wiele tworzyw. Wycinek, biopsję to można na zew zrobić, ew ściany pochwy, mięśnie, ale nikt nie będzie dziabać więzadeł w środku przed operacją, to jest nierealne, bo to oznaczałoby oddzielny zabieg. Wystarczy że lekarz zrobi MRI przed podjęciem decyzji o technice zabiegu i np z pomocą kolposkopu oceni wizualnie stan tkanek, plus ew palpacyjnie a w wątpliwych sytuacjach ew biopsję tkanek czy wycinek o ile to możliwe, a tym czasem mało kto zleca badań, ew urodynamiczne i to najczęściej wszystko. Nawet przed operacją gin, gdzie markery wskazywały na nowotwór złośliwy nie miałam żadnych badań obrazowych poza usg które guzik dało, więc po zajrzeniu do brzucha mieli niespodzianki. Bezmyślność niektórych lekarzy nie zna granic
zobacz wątek