Witaj Januaria, to jesteś druga po mnie w podobnym wieku
Z wszystkich wypowiedzi można wywnioskować, że jedna operacja pociąga za sobą następną, bo jeszcze bardziej zaburza statykę,
...
rozwiń
Witaj Januaria, to jesteś druga po mnie w podobnym wieku
Z wszystkich wypowiedzi można wywnioskować, że jedna operacja pociąga za sobą następną, bo jeszcze bardziej zaburza statykę,
następnie seks, który nie obędzie się bez użycia tłoczni brzusznej,
do tego dźwiganie, ogólnie nie stosowanie się do innych zaleceń przy wypadaniu.
To wszystko pogarsza.
W naszym wieku te przyczyny są innej natury, ja mam cystocele, pomogły mi w jakimś stopniu ćwiczenia, o których pisałam, stosuje się też do zaleceń w tych filmikach i mam nadzieję, że na tym się skończy. A i zero seksu, bo jest niby taki dobry na wszystko ja doszłam do wniosku, że mnie to wyszło m.in. właśnie od seksu, bo w naszym wieku, chociaż masz naturalne nawilżenie, śluzówka jest ścieńczała i lepiej jej nie ruszać
U Ciebie pozostaje pewnie operacja, tylko najgorsze jest to w tych operacjach, że nie ma gwarancji, że wszystko będzie ok.
Moja koleżanka, ładnych kilka lat temu miała operację tylnej ściany, od kilku ma wypadanie macicy, ale mówi, że w życiu nie pójdzie na następną, pewnie się przyzwyczaiła, do tego ma kilka innych poważniejszych chorób, to ten problem przy innych nie wydaje jej się ciężki.
Ale skoro te operacje są mało efektywne, to jej się za bardzo nie dziwię.
Pewnie będziesz musiała mieć kompleksową operację z zastosowaniem taśm.
zobacz wątek