JI- a zapytam ,jak Pani miała robioną operację- laparoskopowo czy przez pochwę? ja obie laparoskopowo,więc mniej inwazyjnie i chyba przez to mniej zrostów podobno.Dodam,że w pozycji leżącej,to...
rozwiń
JI- a zapytam ,jak Pani miała robioną operację- laparoskopowo czy przez pochwę? ja obie laparoskopowo,więc mniej inwazyjnie i chyba przez to mniej zrostów podobno.Dodam,że w pozycji leżącej,to nawet zaraz po operacji czy w domu nic nie czułam,nic nie bolało/ale tylko leżąc/. Nawet gdzieś na innych forach też wyczytałam ,że chodząc i jak ciągnie,piecze czy szczypie-/też takie uczucia długo miałam/- to właśnie lepiej położyć się.Życzę powrotu do zdrowia i będzie na pewno kiedyś lepiej,tylko czasu trzeba no i całe już życie pilnować się,szczególnie nic nie dzwigać. Bo dodam- jak byłam w szpitalu,to leżałam z panią,która miała robione cystocele/pęcherz na własnych tkankach/ i rektocele/tylna ściana/ za jednym razem ,to tez czuła się dobrze po operacji ,ale mówiła ,że jak tylko dojdzie do siebie,to będzie dalej na koniach jezdzić bo uwielbia - to ja już sobie nie wyobrażam siebie-czy się nie zepsuje operacja??? przecież to duży wstrząs itp.
zobacz wątek