No ja też mam takie szczypania, kłucie od strony pęcherza i tak jakby coś mnie tam uciskało ale teraz widzę że to mniej więcej normalne. Już myślałam że coś jest zapieprzone tyle tych forum się...
rozwiń
No ja też mam takie szczypania, kłucie od strony pęcherza i tak jakby coś mnie tam uciskało ale teraz widzę że to mniej więcej normalne. Już myślałam że coś jest zapieprzone tyle tych forum się człowiek obczyta A potem myśli czy na pewno jest ok. Ja cystotele jako tako nie miałam robione tylko znikło po podwieszeniu macicy jeszcze jest ryzyko że może spowrotem obniżyć się ale lekarz powiedział że nie powinien bo powięź cała. Ja już po obniżeniach starałam się nie dźwigać i forsować nawet żadnego sportu nieuprawiałam bo się bałam że może być gorzej albo będę sikać pod siebie. Do pracy nie chodzę bo zajmuję się narazie odchowaniem dzieci. Teraz tym bardziej wiem że już do końca życia muszę na siebie uważać i będę to robić. Teraz po operacji dużo leżę bo jakoś nie umię narazie wrócić do siebie jakoś strasznie osłabiona jestem ciągle czepiają się mnie jakieś infekcje i jestem na antybiotykach. A zaznaczę że od 4 tyg na dwór nie wychodziłam normalnie masakra jakaś. A dr powiedział że te taśmy pół roku się wzrastają w tkanki więc i tak trzeba na siebie uważać. Dziękuję że rozwiała pani moje wątpliwości bo już myślałam że coś nie tak.
zobacz wątek