Dziękuję za słowa otuchy. Ja mam tylko wypis ze szpitala ale tam za bardzo nic nie pisze tylko ogólnikowo co było robione. Fizjoterapełta też żaden nie przyszedł tylko przed operacją doktorka była...
rozwiń
Dziękuję za słowa otuchy. Ja mam tylko wypis ze szpitala ale tam za bardzo nic nie pisze tylko ogólnikowo co było robione. Fizjoterapełta też żaden nie przyszedł tylko przed operacją doktorka była i napomniała żeby nie dźwigać i fizycznie nie pracować do końca życia. Po wizycie kontrolnej dr Sz mówił żeby skożystać z fizjoterapi żeby wzmocnić mięśnie na pewno skożystam. Teraz z perspektywy czasu lepiej się poddać operacji jak dzieci są trochę odrośnięte bo jak są małe to nie ma to sęsu.
zobacz wątek