Jl w ogóle tego typu zabiegi u młodych kobiet mało się robi zwłaszcza na NFZ, stąd ich g*wniane efekty bo i pomysły bardzo nietrafione.
Co do endo obaj są dobrzy, jeśli chodzi o NFZ bo tu...
rozwiń
Jl w ogóle tego typu zabiegi u młodych kobiet mało się robi zwłaszcza na NFZ, stąd ich g*wniane efekty bo i pomysły bardzo nietrafione.
Co do endo obaj są dobrzy, jeśli chodzi o NFZ bo tu jest jeszcze większy dramat z operacjami niż na zab. statyki, endo solidne to prywatnie i za kupę kasy, to już nie kilkanaście tys a znacznie więcej. Znajomej z kolei dr Milenrowicz-Nabzdyk podczas laparoskopii na endo skróciła rozciągnięte więzadła, które powodowały obniżenie macicy, ale to było właśnie przy okazji, i więzadła były tylko rozciągnięte a nie zarwane, taki daje się uratować.
Nie wiem właśnie co ja mam z moimi więzadłami, jeśli też mam tylko rozciągnięte albo nadszarpane ale nie zerwane, i udałoby się je połatać lub skrócić, do tego plastykę - niewielkie zwężenie pochwy i korektę krocza i dałoby szansę na normalność, ale jeśli są urwane od przyczepów do pozamiatane, siatek i taśm nie mogę. Potrzebuję porządnego rezonansu najlepiej na stojąco, są już dwie placówki w PL które mają taki, ale robią badania obrazowe kości, może douczą się innych to pojadę.
zobacz wątek