Jl daj znać czego się dowiesz, bardzo współczuję, być może to drażni jakiś nerw.
Przyszywanie macicy do powłok brzusznych , czy to na własnych więzadłach czy taśmach wg mnie jest...
rozwiń
Jl daj znać czego się dowiesz, bardzo współczuję, być może to drażni jakiś nerw.
Przyszywanie macicy do powłok brzusznych , czy to na własnych więzadłach czy taśmach wg mnie jest głupotą. Przecież macica zawsze grawitacyjnie ciągnie w dół w określonych pozycjach, pod naciskiem pełnych jelit, a brzuch pracuje różnie, mięśnie brzucha, jelita czasem wydymają, okres robi swoje, wiele czynników. Przyszycie tego do powłok powoduje że jest ograniczona ruchomość i brzucha i macicy, i że to musi powodować ból, no nie ma innej opcji, bo normalnie, w naturze macica więzadłami nie przyrasta do brzucha, właśnie po to aby nie utrudniać, natura nas tak ukształtowała ;). Więc dla mnie przyzywanie do brzucha jest bez sensu, to tak jakby ktoś chciał nam ręce przyszyć do czyi bo barki nawaliły ;). Ktoś kto wymyślił takie metody i reszta która je zaakceptowała i stosuje nie mają żadnej wyobraźni, bo zapominają że brzuch to nie betonowa nieruchoma konstrukcja i flaki to nie sztywne rury, tam nic na sztywno nigdy nie będzie. Nie bez powodu przyszywa się macicę do kości, choć i to niesie ryzyko uszkodzeń i poważnych konsekwencji. W sumie nie ma idealnej metody, idealna to byłoby wyprodukowanie a raczej wyhodowanie nowych więzadeł z tkanek pacjentki i je na nowo umieścić, coś na wzór tego jak robi się trzustkę wyhodowaną, ale no niestety, to jest mega drogie i jeszcze długa droga, może kolejne pokolenia tego doczekają, bo wg mnie warto iść w te stronę, dzięki temu skończyłby się dramaty kobiet.
Wiekowa, jest spora różnica między taśmą a siatką, a ich zastosowanie jest różne, zależy o co chodzi, taśmy służą do podwieszenia zerwanych więzadeł, czy umocowania szyjki pęcherza i innych narządów nie tylko babskich gin, a siatka do ogólnej stabilizacji tkanki, aby była tzw rusztowaniem czy oparciem, usztywnieniem, Często stosuje się też w mięśniu brzucha po zabiegach operacyjnych, gdzie trzeba było ingerować w powłoki brzuszne, np wyciąć kawałek mięśnia w wyniku choroby, czy aby zapobiec przepuklinom. Jest sporo zdjęć i filmów w necie gdzie można zobaczyć jak wyglądają taśmy a jak siatki, ich rodzaje i zastosowanie. Widać nawet całe zabiegi operacyjne.
A j mam pytanie, czy ktoś wie czy w Trójmieście można zrobić USG 4D nie dla ciężarnych i ile to kosztuje? Do Łodzi nie dojadę w obecnych czasach
zobacz wątek