Pani Sabino tak mi pani żal tym bardziej że wiem co pani czuje. Ten co tego nie przeszedł nie zrozumie. Ja w życiu nie zgodziłabym się usunąć macicę choćbym była w wieku starszym chyba że groziłby...
rozwiń
Pani Sabino tak mi pani żal tym bardziej że wiem co pani czuje. Ten co tego nie przeszedł nie zrozumie. Ja w życiu nie zgodziłabym się usunąć macicę choćbym była w wieku starszym chyba że groziłby mi rak i jakby nie było wyjścia. Może niech pani występuje jakieś pismo o reoperacje albo poprawę tego co schrzanili. Z bólem nie idzie żyć. U mnie sytuacja wygląda trochę inaczej bo ja operowałam się w komercyjnym szpitalu i płaciłam z wykonana usługę i oni zobowiązali się ją wykonać nie było mowy o żadnym dubinnsona i podłączenia do brzucha. Zawalił sprawę i tyle
Ok jeszcze jak bym się dobrze czuła to bym to zostawila ale jest gorzej niż było niby że anatomia i macica jest podniesiona ale mimo tego cały czas czuję jakby napór pieczenie gdzieś od pęcheża moczowego szarpanie. Po dłuższym chodzeniu hemoroidy mi wychodzą na zewnątrz co ostatni raz tak miałam w ciąży i nigdy przedtem i się to nie zdarzyło. Myślę że macica jest do przodu wysunięta i anatomia w jakiś sposób zmieniona dlatego takie objawy. Ja jakoś tam chodzę jak wstanę rano nawet jest ok ale jak.zaczynam coś robić to jest fatalnie. Muszę poodpoczywac trochę żeby przestało boleć i ciągnąć. Może faktycznie niektóre kobiety dobrze się czują po tej operacji może my jakieś inne jesteśmy i organizm nie umi się przyzwyczaić. Ale czekać aż 2 lata to jest nonsens. Ja tego tak nie zostawię będę szukać żeby to naprawić podobno o idzie. Niech pani temperaturę mierzy i zrobi badania crp żeby sprawdzić czy nie ma w brzuchu jakiegoś stanu zapalnego wtedy już muszą działać aby się tych siatek pozbyć. Szkoda że operator nie powiedział przed operacją co w razie czego jak organizm będzie odrzucał wszczepiony implant bo tak też może się zdarzyć.
zobacz wątek