Widok

Oczy szeroko zamknięte

Jednym granicę percepcji wyznacza nos, własny nos, innym przestrzeń poznania rozciąga się od rąsi do buzi i koniec. Jeszcze innym horyzont poznawczy kręci się wokół d... Maryni.

O skali katastrofy państwa polskiego do jakiej doprowadziły lata komuny i postkomuny najdobitniej mogą zaświadczyć straty substancji narodowej. Nie ma bardziej miarodajnego wskaźnika. W latach 80tych komuna wypchnęła na emigrację ok 1 mln Polaów, postkomuna wypchnęła kolejne 3 mln. Razem straty wynoszą około 10 % populacji, czyli coś na skalę Holocaustu, straty na skalę II WŚ. Zakażonemu obojętne jest czy umiera na dżumę czy gruźlicę.

Do tego dodajmy wieloBILIONOWY dług publiczny i prywatny. Przypomnijmy też, że to urzędujący minister rządu Platformy podsumował tę katastrofę określeniami takimi jak "państwo istniejące teoretycznie' oraz "c.d. i k.k.". I to by było na tyle jeśli chodzi o realia. Jak ktoś chce, niech sobie wierzy w matrix.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak uważasz, dlaczego tak jest? Dlaczego przed wojną w 20 lat państwo polskie potrafiło zbudować całe miasto portowe, COP i magistralę węglową, a obecne państwo nie skończył do tej pory ani jednej porządnej drogi? Dlaczego w dwóch katastrofach państwo polskie straciło więcej generałów i dowódców niż w czasie wojny? Dlaczego pod pretekstem nieubłaganych mechanizmów wolnorynkowych upadły polskie stocznie, a potem okazało się, że ich kontrakty z powodzeniem realizowane są przez stocznie niemieckie i japońskie, gdzie koszt roboczogodziny jest znacznie wyższy niż u nas? Dlaczego inwestycje budowlane ruszyły z większym impetem dopiero wtedy kiedy sprzedano ostatnie polskie cementownie? Dlaczego na ulicy Świętojańskiej w Gdyni jest około 40 banków i instytucji finansowych należących do zagranicznych gigantów finansowych? Czemu w ich miejscu nie powstały przytulne sklepiki należące do gdyńskich rodzin, czy też miłe kawiarenki i bary? Dlaczego państwo polskie finansuje szkolenie wybitnych inżynierów, nawigatorów, elektryków itp., którzy następnie zmuszeni są do emigracji i nabijania pkb obcych państw? Dlaczego taka służba zdrowia? Dlaczego hipermarkety są zwolnione z podatków? Dlaczego liczenie głosów trwa ponad tydzień? Dlaczego media, które mają najwięcej pieniędzy i możliwości lansują dokładnie tych samych gości na autorytety moralne (Środa, Mikołejko, Hartman, Kik, Płatek i paru innych o wspólnym mianowniku, czyli niechętnych Kościołowi i zachwyconych przemysłem aborcyjnym i ideologią lgtb)? Dlaczego polskie obozy śmierci, dlaczego wojnę wywołało tajemnicze plemię nazistów prowokowane przez polskich antysemitów?
Dobra, pytania można mnożyć a ja się rozpędzam niepotrzebnie. Ciekaw jestem po prostu twojej opinii, czy jest to kwestia naszej wewnętrznej polityki, czy stoję za tym jakieś formalne czy nieformalne instytucje ponadnarodowe? Czy to możliwe, że scenariusz jest pisany nie tylko u nas?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
To jest temat dosyć prosty bo dotyczy makro skali i statystyki i jest dlatego łatwo dostrzegalny w odróżnieniu od oceny konkretnego Jana Kowalskiego, do duszy którego nie mamy dostępu.

Opis tego stanu rzeczy opisałem niejednokrotnie na blogu w salonie24 i linki podałem pod wątkiem o "Czeciejerpe".

Skracając - trzeba omówić rozwój postkomunizmu, dodać szczyptę wiedzy o konsumpcjonizmie, marketingu, neuropsychologii i technikach marketingu w polityce opartych na neuropsychologii oraz o roli popkultury. Po złożeniu wszystkich tych danych do kupy, możemy łatwo zrozumieć aktualny stan rzeczy w Polsce.
Ale najpierw trzeba się przekopać przez pewne lektury fachowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spodziewałem się konkretniejszej i mniej naszpikowanej terminologią odpowiedzi, ale ok. Nie wiem, czy będę miał głowę do studiowania bloga, jeśli napisany jest w podobnym stylu. Z fachowych lektur polecam "Wojnę o pieniądz" pewnego Chińczyka. U nas dzieło to uznane zostałoby za kwintesencję spiskowych teorii, a w Chinach jest lekturą obowiązkową dla wszystkich, którzy chcą mieć cokolwiek do powiedzenia w sferze polityki i ekonomii. I tym m.in. tłumaczyłbym ich ogromny skok cywilizacyjny. Osobiście lubię poznawać teorie spiskowe. Kiedyś oferowałem 2 stówy każdemu kto znajdzie zdjęcie samolotu uderzającego w Pentagon. Do dziś nie wiem, czemu większość ludzi uważa, że 11.09 zawaliły się 2 wieże, podczas gdy zawaliły się 3. Tą trzecią była WTC7 i za cholerę nie umiem wytłumaczyć czemu legła w gruzach. Podobnie jak nie wiem o co chodzi z kamieniem z Elberton, dlaczego po wpisaniu w YT hasła "lotnisko w denver" człowiek ogląda rzeczy dziwne i osobliwe no i dlaczego tak wiele gwiazd tak chętnie fotografuje się z zasłoniętym jednym okiem.
Może zatem cały świat to jeden wielki matrix i psychomanipulacja? Może nwo i klub Bilderbergów to nie chore sny wariatów? Choć wcale nie twierdzę, że za wszystko co złe i smutne w naszym grajdole odpowiadają illuminaci, Rotschildowie, członkowie loży wschodu i kto tam jeszcze. W końcu raz już pozwoliliśmy wymazać się z map, co było fenomenem na skalę europejską. Teraz ponoć opatrzność czuwa nad nami. A zresztą, nie chce mi się już pisać. Znikam prawdopodobnie aż do przyszłego roku
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ Yerba

Teorie spiskowe są efektem poszukiwania drogi do prawdy na skróty i niezdolności do skonfrontowania istniejących wersji danego problemu, bo to zadanie ponad siły jednego człowieka.

Mówi Pan oi odpowiedzi "naszpikowanej terminologią". Przecież nie da się mówić nawet o tak prostej wydawałoby się rzeczy jak język, inną terminologią niż lingwistyczna. Żeby podać informację zwięzłą i dokładną trzeba ją odpowiednio zakodować, używając stosownej fachowej terminologii.

Nie da się mówić o czeciejerpe bez analizowania układu postkomunistycznego będącego efektem umowy magdalenkowej przewidującej podzielenie się częścią władzy politycznej za uwłaszczenie nomenklatury. I teraz przechodzimy do dalszego etapu - etapu walki o władzę przy użyciu rozmaitych metod marketingowych czy z wykorzystaniem tajnych służb. Nie da się uniknąć analizy systemowej pokazującej jak powstaje, poprzez stopniową zmianę reguł gry na reguły o charakterze korupcyjnym dającym przewagę ludziom z kasą i powiązaniami, czego efektem są kliki i sitwy i uklady zamknięte.

I dodajmy do tego system gospodarczy oparty na konsumpcjonizmie, który nie reaguje podażą na popyt, lecz odwrotnie, kreuje popyt i kreuje pieniądz i kredyty, wywołując u klientówi zakupoholizm i infantylizm i produkuje rozmaite efekty popkulturowe w postaci zjawiska celebrytów i wielu innych, a ci celebryci zostają potem użyci do walki politycznej.W efekcie zamiast obywatela system kreuje konsumenta, którym można dowolnie manipulować.

Jaśniej już się wyrazić nie mogłem, ale to dopiero część tematu. I co Pan na to ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Quote: "Teorie spiskowe są efektem poszukiwania drogi do prawdy" - w mojej ocenie są objawem chorobowym paranoi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum Polityka

Czy aborcja powinna być w Polsce zakazana? - debata: prof. Senyszyn vs. pastor Bartosik (4 odpowiedzi)

Spór o aborcję trwa. Czym więc jest aborcja? Zabójstwem czy prawem do wyboru? Uśmierceniem...

Jak się czujecie nabici w Tuska? (3 odpowiedzi)

Kwoty wolnej nie będzie. O zamachu na media już się nawet Mentzen śmieje, że teraz przyszło PO...

do góry