Re: Oczy szeroko zamknięte
Spodziewałem się konkretniejszej i mniej naszpikowanej terminologią odpowiedzi, ale ok. Nie wiem, czy będę miał głowę do studiowania bloga, jeśli napisany jest w podobnym stylu. Z fachowych lektur...
rozwiń
Spodziewałem się konkretniejszej i mniej naszpikowanej terminologią odpowiedzi, ale ok. Nie wiem, czy będę miał głowę do studiowania bloga, jeśli napisany jest w podobnym stylu. Z fachowych lektur polecam "Wojnę o pieniądz" pewnego Chińczyka. U nas dzieło to uznane zostałoby za kwintesencję spiskowych teorii, a w Chinach jest lekturą obowiązkową dla wszystkich, którzy chcą mieć cokolwiek do powiedzenia w sferze polityki i ekonomii. I tym m.in. tłumaczyłbym ich ogromny skok cywilizacyjny. Osobiście lubię poznawać teorie spiskowe. Kiedyś oferowałem 2 stówy każdemu kto znajdzie zdjęcie samolotu uderzającego w Pentagon. Do dziś nie wiem, czemu większość ludzi uważa, że 11.09 zawaliły się 2 wieże, podczas gdy zawaliły się 3. Tą trzecią była WTC7 i za cholerę nie umiem wytłumaczyć czemu legła w gruzach. Podobnie jak nie wiem o co chodzi z kamieniem z Elberton, dlaczego po wpisaniu w YT hasła "lotnisko w denver" człowiek ogląda rzeczy dziwne i osobliwe no i dlaczego tak wiele gwiazd tak chętnie fotografuje się z zasłoniętym jednym okiem.
Może zatem cały świat to jeden wielki matrix i psychomanipulacja? Może nwo i klub Bilderbergów to nie chore sny wariatów? Choć wcale nie twierdzę, że za wszystko co złe i smutne w naszym grajdole odpowiadają illuminaci, Rotschildowie, członkowie loży wschodu i kto tam jeszcze. W końcu raz już pozwoliliśmy wymazać się z map, co było fenomenem na skalę europejską. Teraz ponoć opatrzność czuwa nad nami. A zresztą, nie chce mi się już pisać. Znikam prawdopodobnie aż do przyszłego roku
zobacz wątek