Re: Od
Jeśli fakty są cokolwiek inne, to proszę je przytoczyć:)
Moje przekonania w najmniejszym stopniu nie obejmują gospodarki Polski sprzed 1939 roku (w ogóle skąd ta tez? o_O).
Od...
rozwiń
Jeśli fakty są cokolwiek inne, to proszę je przytoczyć:)
Moje przekonania w najmniejszym stopniu nie obejmują gospodarki Polski sprzed 1939 roku (w ogóle skąd ta tez? o_O).
Od kiedy świat światem, sprzedaż produktów/usług zawsze zależała od popytu, a ten siłą rzeczy jest kreowany przez szeroko rozumianą reklamę - poczynając od zwykłego szyldu "SZEWC", a kończąc na rozbudowanych strategiach kampanii marketingowych w mediach (radio, tv, internet).
Jakie hasło św. Augustyna?!!?! @_@ Szybko mi tu odpowiadaj!
Obecne społeczeństwo jest już uodpornione na tanie chwyty marketingowe i minęły czasy, gdy kolorowa reklama wpływałaby istotnie na zwiększenie popytu usługi/towaru.
W średniowieczu kupczono odpustami i relikwiami, bo...było na nie zapotrzebowanie, skutecznie podsycane przez ówczesny kościół. Czysty marketing:) Ale..ale? Tuska wtedy nie było! Jakżeż to możliwe?! :))))
Podsumowując, chrzanisz od rzeczy. W żadnej mierze nie odniosłeś się do moich kontrargumentów. Tak chcesz dyskutować? o_O
zobacz wątek