Widok

Odradzam

Katolicka Szkoła Podstawowa im. Św. Kazimierza Temat dostępny też na forum:
Zgadzam się z opiniami, że : wychowawczo tragedia. Dramatyczne oddziaływania wychowawcze, szerzenie hipokryzji, nietolerancji i uprzedzeń. Protekcjonalny, sztywny sposób komunikowania się dyrekcji z rodzicami i dziećmi. Bardzo słabe warunki lokalowe i biedne wyposażenie. Bardzo małe, ,ciasne klasy, w których zazwyczaj dzieci pozostają na przerwach. Brak miejsca, gdzie mogłyby się bawić. Mała, niska sala gimnastyczna ze specyficznym "zapachem". Brak boiska szkolnego. Bardzo uboga oferta zajęć dodatkowych. Mnóstwo czasu dzieci spędzają w kościele, także podczas 8-dniowego wyjazdu na białą szkołę uczestniczą w codziennych rekolekcjach. Bardzo drogie wyjazdy na różnego rodzaju wycieczki szkolne, kilka razy w roku. smutna, przykra atmosfera. Zdecydowanie odradzam.
Moja ocena
poziom nauczania: 2
 
zajęcia dodatkowe: 1
 
wyposażenie: 1
 
bezpieczeństwo: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jestem kolejnym rodzicem, który szczerze odradza szkołę. Do opinii, że wychowawczo jest tragedia mogę dołączyć kolejne. W szkole uczy się zawiśći do kolegów i koleżanek, na integrację i zgranie w klasie nie ma co liczyć. Dodatkowo poziom nauki jest tragiczny zwłaszcza angielski, potem niemiecki i dalej polski i matematyka. WF i gimnastyka korekcyjna to jakieś kpiny. Problemem też jest fakt, że sami nauczyciele nie lubią się na wzajem , nie mają dobrych kontaktów a kontakt dyrekcja -nauczyciel jest zakłamany . Poza ciagle kłamiącymi nauczycielami ( a uważają się za super katolików) największym błędem jest dyrekcja i zarządca czyli proboszcz (celowo z małej litery, bo nie zasługują na nic). Do wszystkiego powyżej sprzedaż mundurka jest wyraźnie trudnym tematem. W szkole nie można zapłacić przelewem za obiad -tylko gotówka. Ciekawe czy urząd skarbowy się tym zainteresuje?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zapraszam do odwiedzenia szkoły lub jej witryny - http://www.katolik.gdansk.pl/ - celem wyrobienia swojego własnego zdania na temat szkoły :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
To po co tam posyłacie, skoro jest tyle dobrych szkół publicznych, o wiele lepiej wyposażonych i z doświadczoną kadrą? A wiem, co piszę, gdyż sama uczę w szkole państwowej, a dzieci chodziły do społecznych. Na początku było fajnie, potem zabrałam
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem mamą i chętnie zabrałabym stamtąd swoje dziecko!
Jednak najbliżej usytuowana szkoła podstawowa- publiczna nr 92 ma równie złe jak nie gorsze opinie, nie wspominając o wynikach egzaminów, gdzieś na szarym końcu w rankingu wszystkich "podstawówek" w Gdańsku!
Ale tak jak zawiedziona jestem "tą" szkołą KATOLICKĄ to nigdy nie sądziłam, że będę :(
Najgorsze jest to, że wszystko odbija się na moim dziecku! Beznadziejne podejście wychowawcy, powyższe zakazy, o których pisali poprzednicy, a dodatkowo jeszcze po wakacjach dzieci opowiadały sobie gdzie były i jak spędziły wakacje i moje dziecko mimo, że spędziło je w kraju to było bardzo zadowolone z jakości i ilości przywiezionych wrażeń ale tylko do czasu ponieważ "pedagogiczne" podejście pani wych. szybko sprowadziło na ziemię moje dziecko, które musiało wysłuchiwać ochów i achów pani, gdy inne dzieci pokazywały zdjęcia np. z delfinem bo były na Florydzie, natomiast ZERO reakcji na opowieść mojego dziecka, na temat głaskania owieczki i dojenia krówki w gospodarstwie agroturystycznym!!! Moje dziecko szybko się zorientowało, że miało niezbyt atrakcyjne wakacje (choć wcale takie nie były i do tej pory nie miało takiego wrażenia) tu ważne jest ile zapłacili rodzice za wakacje a nie jak się na nich bawiłeś i czego nauczyłeś(!!!!). Byłam załamana i to po raz kolejny już i gdyby ktoś wskazał mi jakąś sensowną szkołę w okolicy gdzie dzieci są dobrze i równo traktowane, gdzie edukacja (również z leżącym tu i kwiczącym językiem angielskim) jest na wysokim poziomie to ja 5 minut przepiszę tam swoje dziecko!
Drodzy rodzice dzieci uczących się w "Katoliku" czy tylko mnie przeszkadza smród bijący od toalety, który czuć od samego wejścia do szkoły??? Nikt z tym nic nie robi, a ja nie wezmę wszystkiego na własne barki, bo cierpi na tym moje dziecko, gdyż niestety tu nikt nie rozumie, że rodzic zgłaszając nieprawidłowości robi to dla dobra swojego dziecka, tutaj takiego rodzica traktuje się jak powietrze a dziecko stoi na szarym końcu przez to, że jego mama nie pała zachwytem i nie włazi w d.... pani wych. i dyrekcji.... :( masakra... Jeśli ktokolwiek chce tu posłać swoje dziecko - ODRADZAM!!!!!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zgadzam się z poprzedniczką w 100 %. Do Kaziuków uczęszcza moje dziecko i nie raz zaobserwowałem negatywne zachowania kadry nauczycielskiej, wychowawcy, dyrekcji..Mimo, że szkoła katolicka z zasady nie powinna nikogo wywyższać panuje tu kult pieniądza i układy rodzic-nauczyciel. Dobro dzieci jest często naruszane poprzez zakazy i nakazy,
poziom edukacji coraz bardziej się obniża - brak troski o jakość nauczania / języki/.Bardzo dużo dodatkowych wolnych dni od lekcji.Brak możliwości wglądu w rozliczenia wycieczek klasowych - ceny znacznie zawyżone w stosunku do cen podanych w internecie. Wszystko załatwiane gotówką - brak możliwości uzyskania rachunków.Mizerna oferta zajęć dodatkowych dla dzieci. Szkoła smutna i ciasna. Drugi raz nie oddałbym do niej dziecka.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie zgadzam się z powyższą opinią. Dzieci w szkole traktowane są podmiotowo. Zawsze można liczyć na pomoc ze strony wychowawców, pedagoga, psychologa i dyrekcji szkoły. Nie doświadczyłam innych sytuacji. Mam w szkole dwoje dzieci zadowolonych ze swojej placówki. Nie myślimy o zmianie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6
do góry