Widok
kiedys poszlam do akademi medycznej zglosic sie do banku szpiku kostnego
na korytarzy zlapal mnie jakis lekarz i zaczol wykrzykiwac
"co pani sobie mysli, ze to taka przyjemna sprawa? wbijaja w udo wielka igłe, to boli, cholernie boli, a pani to co sobie mysli"
... ja tylko chcialam byc dawcą szpiku...
troche sie zniechecilam, ale i tak dalej chcialam isc, no ale nie bylo juz na to funduszy w akademi i mialam sie zglosci pozniej, a teraz jak juz jestem w ciazy to poczekam z tym troche.
na korytarzy zlapal mnie jakis lekarz i zaczol wykrzykiwac
"co pani sobie mysli, ze to taka przyjemna sprawa? wbijaja w udo wielka igłe, to boli, cholernie boli, a pani to co sobie mysli"
... ja tylko chcialam byc dawcą szpiku...
troche sie zniechecilam, ale i tak dalej chcialam isc, no ale nie bylo juz na to funduszy w akademi i mialam sie zglosci pozniej, a teraz jak juz jestem w ciazy to poczekam z tym troche.
mój ojciec chorował na białaczkę (nie będę się nad tym rozwodzić bo to był najstraszniejszy rok w moim życiu), miał przeszczep szpiku - na szczęście tzw. alloprzeszczep czyli jego zebrane i wyselekcjonowane komórki, wyszedł z choroby i czuje się b. dobrze.
ale gdyby miał wznowę choroby to mógłby go uratować tylko przeszczep od obcego dawcy - więc z góry dziękuję wszystkim którzy zarejestrują się w banku szpiku bo zwiększają szansę np. mojego taty na życie - te kilka lat temu gdy wstępnie szukano dla niego obcego dawcy nie było nikogo w bankach szpiku europy kto by "pasował"
a lekarz który gonił za gusią to musiał być jakiś palant... żeby nie powiedzieć gorzej. Po pierwsze - owszem pobiera się się szpik do badania z biodra lub z mostka i mój tata miał tak pobierany wielokrotnie, i nadal na kontrolach ma więc to nie jest nic takiego potwornego - kilka razy przy tym byłam robią w to w znieczuleniu miejscowym, a dwa - zazwyczaj od dawcy szpik pobierany jest z krwi... i odwirowywany w specjalnych wirówkach już poza organizmem dawcy.
ja też jestem w banku szpiku od wielu lat ... i jedyne co musiałam zrobić to wypełnić ankietę i pobrano mi fiolkę krwi jak do morfologii
ale gdyby miał wznowę choroby to mógłby go uratować tylko przeszczep od obcego dawcy - więc z góry dziękuję wszystkim którzy zarejestrują się w banku szpiku bo zwiększają szansę np. mojego taty na życie - te kilka lat temu gdy wstępnie szukano dla niego obcego dawcy nie było nikogo w bankach szpiku europy kto by "pasował"
a lekarz który gonił za gusią to musiał być jakiś palant... żeby nie powiedzieć gorzej. Po pierwsze - owszem pobiera się się szpik do badania z biodra lub z mostka i mój tata miał tak pobierany wielokrotnie, i nadal na kontrolach ma więc to nie jest nic takiego potwornego - kilka razy przy tym byłam robią w to w znieczuleniu miejscowym, a dwa - zazwyczaj od dawcy szpik pobierany jest z krwi... i odwirowywany w specjalnych wirówkach już poza organizmem dawcy.
ja też jestem w banku szpiku od wielu lat ... i jedyne co musiałam zrobić to wypełnić ankietę i pobrano mi fiolkę krwi jak do morfologii
można być grubym, chudym, rudym, piegowatym itd. to nie obciąża organizmu nawet tak jak np. oddawanie krwi.
nie można być chorym na zapalenie wątroby, AIDS, choroby układu odpornościowego (np. nie mogą oddawać szpiku osoby chore na łuszczycę)
pamiętajcie, że jeżeli np. ktoś zachoruje a jego rodzeństwo ma taki sam "profil szpiku" to pobierają szpik od brata czy siostry nawet jeżeli jest małym dzieckiem! w żaden sposób nie jest to obciążeniem dla organizmu dawcy.
nie można być chorym na zapalenie wątroby, AIDS, choroby układu odpornościowego (np. nie mogą oddawać szpiku osoby chore na łuszczycę)
pamiętajcie, że jeżeli np. ktoś zachoruje a jego rodzeństwo ma taki sam "profil szpiku" to pobierają szpik od brata czy siostry nawet jeżeli jest małym dzieckiem! w żaden sposób nie jest to obciążeniem dla organizmu dawcy.
http://www.poltransplant.org.pl/crndsikp.html
to jest jedna ze stron na których można się dowiedzieć jak teraz można zapisać się do "banku szpiku"
ja zapisywałam się na AMG i tam mi od razu pobrali krew do wstępnych badań
powiem wam jeszcze tak - widziałam ludzi którzy właśnie się dowiadywali, że znalazł się dla nich dawca - zaczynali świecić własnym światłem z radości.
A pomyślcie że oddany przez was szpik czy krew mogą uratować także czyjeś dzieci.
to jest jedna ze stron na których można się dowiedzieć jak teraz można zapisać się do "banku szpiku"
ja zapisywałam się na AMG i tam mi od razu pobrali krew do wstępnych badań
powiem wam jeszcze tak - widziałam ludzi którzy właśnie się dowiadywali, że znalazł się dla nich dawca - zaczynali świecić własnym światłem z radości.
A pomyślcie że oddany przez was szpik czy krew mogą uratować także czyjeś dzieci.
zapewniam was - lekarze hematolodzy starają się jak mogą o jak najdokładniejsze badania
robią np, tylko podstawowe i jeśli te pasują to wtedy wysyłają próbki na dalsze badania
jeżeli chodzi o szpik to mogę agitować godzinami;)
pogadajcie z mężami, rodzeństwem itd., na prawdę można komuś podarować życie
A jeżeli macie jeszcze jakieś wątpliwości to podjedzcie do AMG i postójcie 2 minuty na korytarzu oddziału hematologii myślę że to wystarczy za wszystkie komentarze
robią np, tylko podstawowe i jeśli te pasują to wtedy wysyłają próbki na dalsze badania
jeżeli chodzi o szpik to mogę agitować godzinami;)
pogadajcie z mężami, rodzeństwem itd., na prawdę można komuś podarować życie
A jeżeli macie jeszcze jakieś wątpliwości to podjedzcie do AMG i postójcie 2 minuty na korytarzu oddziału hematologii myślę że to wystarczy za wszystkie komentarze
Ja byłam kiedyś dawcą krwi, ale kilka ostatnich razy lekarze mówili, że to ostatni raz... ( oczywiście ich ignorowałam) Ponoć mam słabe żyły i w razie, jakbym musiała mieć jakiś zabieg, to nie będą mieli się gdzie wbić, czy coś takiego... Kiedyś chciałam oddać szpik, ale to było już jakiś czas temu i ponoć można było tylko w Łodzi i gdzieś jeszcze. Tym się zniechęciłam. Teraz cieszę się, że jest to już bardziej powszechne. Trzeba się tym zająć!!!
niektóre dziewczyny pytały gdzie dowiadywać się jak teraz zostać dawcą szpiku - na AMG wisi ogłoszenie, że szukają dawców i podany jest numer (058) 349 21 89 czynny w tygodniu od 8:00 do 14:00.
Nie zapisałam nazwiska pani która za to odpowiada, ale wystarczy powiedzieć o co chodzi komuś kto odbierze telefon;)
z góry dziękuję wszystkim którzy się zdecydują;) w imieniu swoim i mojej rodziny.
Nie zapisałam nazwiska pani która za to odpowiada, ale wystarczy powiedzieć o co chodzi komuś kto odbierze telefon;)
z góry dziękuję wszystkim którzy się zdecydują;) w imieniu swoim i mojej rodziny.