Re: Okradziona we własnym domu
dokłądnie jeśli masz numer tel to prosta sprawa -na paznokcie się umów wejdz do niej do domu a po chwili niech mąż zadzwoni dzwonkiem przyciśnie ją porządnie do ściany i powie ,że ma oddać co...
rozwiń
dokłądnie jeśli masz numer tel to prosta sprawa -na paznokcie się umów wejdz do niej do domu a po chwili niech mąż zadzwoni dzwonkiem przyciśnie ją porządnie do ściany i powie ,że ma oddać co wzięła i tyle -bo jak któraś umówi się z nią w domku u siebie to koleżanka i tak pierscionka nie odzyska :(
zobacz wątek