Widok
Czytałam kiedyś o tym artykuł, że jest to rzecz normalna, chęć wyładowania energii itd...ALE! Jeżeli po przekroczeniu wieku 25 lat (mniej więcej) człowiek wciąż się onanizuje to powinien się udać z tym do psychologa. Nie oznacza to , oczywiście, że jeżeli raz na parę tygodni, miesięcy się będziesz onanizował to zaraz jesteś psychol. W artykule podkreślono, że jeżeli ktoś w wieku dojrzałym robi TO CZĘSTO, myśli o tym i nie potrafi sie powstrzymać- wtedy ma problem natury psychologicznej
Pozdro, M. :)
Pozdro, M. :)
onanizowanie sie przez obie plci jest calkiem naturalnym porzadkiem rzeczy w kazdam wieku. Nie ma tu zadnego skrzywionego podloza psychicznego. To naturalny sposob zaspokojenia popedu seksualnego. Istnieje tylko niebezpieczenstwo zbytniego przyzwyczajenia sie do tego zabiegu i swiadome unikanie kontaktow plciowych .To dla partnera moze byc bolesne byc odzuconym - na przez reke.
pozdrawiam
pozdrawiam
Wiesz co, zgodnie z wschodnimi teoriami na temat zdrowia człowieka każde oddanie nasienia przez mężczyznę to utrata energii życiowej. Jeszcze, żeby zyskała na tym kobieta, łatwiej byłoby umotywować takie marnotrawstwo sił życiowych;) Nie jestem co prawda mężczyzną, ale wydaje mi się tak na logikę, że coś w tym jest. Może więc spróbuj może czasem innych metod rozładowania napięcia. Może jakiś sport ? - może faceci wiedzą coś na ten temat?
ZAspokojenie poedu plciowego stosunkiem sexualnym powoduje spalenie ok.3k C a metoda zastepcza ok. 2 kC Moze to byl powod dla ktorego hindusi uwazali to za marnotrawstwo. Ale wydaje sie ze to tylko strach albo wprowadzanie zniewalajacych kanonow. U nas tez ksiadz mowil ze onanizm to grzech ciezki. A sam uprawial to notorycznie(podkrazone oczka) hi hi
onanizowanie jest z*******e. niestety musze powiedziec ze nawet jest niekiedy leprze niz sex, poniewaz facet najlepiej zna swojego czlona i wie jak go lapac , kiedy szybciej , kiedy mocniej potargac przez co sex robi sie leprzy niz z wlasna kobieta.
Kobiety nie potrafia sie obchodzic z fi***m. taka jest prawda.
ru***nie tez nie jest leprze od walenia konia. zamiast poru***c wole czasami sie napic wodki z kumplami.
pozatym nie musze sie przed tym myc, ani brtac wzgled na kobiete.
czuj cuolem i czuwaj
Kobiety nie potrafia sie obchodzic z fi***m. taka jest prawda.
ru***nie tez nie jest leprze od walenia konia. zamiast poru***c wole czasami sie napic wodki z kumplami.
pozatym nie musze sie przed tym myc, ani brtac wzgled na kobiete.
czuj cuolem i czuwaj
Jak nie ma gruchy to nic nie rośnie.
Chociaż forma prawidłowa to grusza, a nie grucha. I walenie nie jest też dobrą metodą pozyskiwania owocu swojej pracy, lepsze jest potrząsanie, od walenia można uszkodzić korę.
O tej porze roku ludzie preferują Abaty z pobliskiego hipermarketu lub warzywniaka niż poszukiwanie owoców na własnych drzewach (bo nie ta pora roku).
I jak ktoś tutaj znajdzie podtekst seksualny to niech mi jeszcze wymieni 10 różnic między onanizmem i masturbacją:P
Za samo odnalezienie logiki i sensu mojego wywodu składam gratulację;)
Chociaż forma prawidłowa to grusza, a nie grucha. I walenie nie jest też dobrą metodą pozyskiwania owocu swojej pracy, lepsze jest potrząsanie, od walenia można uszkodzić korę.
O tej porze roku ludzie preferują Abaty z pobliskiego hipermarketu lub warzywniaka niż poszukiwanie owoców na własnych drzewach (bo nie ta pora roku).
I jak ktoś tutaj znajdzie podtekst seksualny to niech mi jeszcze wymieni 10 różnic między onanizmem i masturbacją:P
Za samo odnalezienie logiki i sensu mojego wywodu składam gratulację;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Z pamiętnika onanisty
Przypomniał mi się występ Gizma w Barbadosie z dowcipem "Z pamiętnika onanisty" I te zszokowane oczy poostałych obecnych (poza forumowiczami). Dla nowych forumowiczów wyjaśniam, że wspominam dawne spotkania. Strzelam - jesień rok 2003?
:)
Może, gizmo, przypomnisz dowcip?
:)
Może, gizmo, przypomnisz dowcip?
lubię cyfry i litery
Czarna, ale wiesz co mówią, jak Polak chce wypić to okazja zawsze się znajdzie;)
Rut, ten dowcip jest wciąż jednym z moich ulubiony.
A ten rumieniec kelnerki - bezcenne:P
Ten kawał z żabcią i ropuchem też był mocny:D
Żabcia była chyba własnością Gdańszczanki?
Rut, ten dowcip jest wciąż jednym z moich ulubiony.
A ten rumieniec kelnerki - bezcenne:P
Ten kawał z żabcią i ropuchem też był mocny:D
Żabcia była chyba własnością Gdańszczanki?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
The Watchtower z 15 listopada 1964, s.692 (Strażnica nr18 z 1965, s.9)
Męskie i żeńskie organy rozrodcze miały współdziałać w spełnianiu tego nakazu od Boga. Zatem narządy rozrodcze nie są zabawkami, które by dla właściciela miały być źródłem uciechy, gdyż takie zabawianie się nimi nie służy celowi Bożemu. Przynosi natomiast szkodę, nie tylko samym organom płciowym, ale całej osobowości tego, kto w ten sposób szuka uciechy. Organy te, zamiast do zabawy, są przeznaczone do celu nader poważnego. Z tego punktu widzenia narządy rozrodcze, tak męskie, jak żeńskie trzeba traktować jako święte. Wiąże się z nimi kwestia życia, w szczególności życia przyszłego pokolenia ludzkiego. (…)
Czy chciałbyś zabić lub przynajmniej okaleczyć przyszłe pokolenie, niemowlę, dziecko? A możesz się stać winnym tego, jeśli będziesz się zabawiał narządami rozrodczymi. Jeśli będziesz używał ich w sposób sprzeczny z celem i prawem, jakie dla nich ustalił Bóg, a więc w sposób niemoralny, co prowadzi do wstrętnych chorób, które zgubnie się odbijają na potomstwie. (…)
Odpowiednio do tego również życiodajne nasienie męskie nie powinno być rozmyślnie marnowane.
The Watchtower z 1 września 1964, s.526 (Strażnica nr8 z 1966, s.2)
Również z własnej woli coraz więcej ludzi oddaje się wszeteczeństwu, cudzołóstwu, masturbacji i sodomii.
The Watchtower z 15 maja 1970, s.315 (Strażnica nr23 z 1972, s.21)
Pomocne jest więc w tym względzie zdawanie sobie sprawy z faktu, że samogwałt, czyli onanizm, nie jest jedynie niewinną rozrywką, ale raczej nałogiem, który może doprowadzić do czynów homoseksualnych. Jakim sposobem? Otóż, samodzielne uprawianie go może wystawiać na pokusę wzajemnego onanizowania cię, które już jest jedną z form homoseksualizmu. Usilne zwalczanie u siebie tego nawyku wielce się przyczyni młodemu człowiekowi do jego ochrony.
wiećej na
http://watchtower.org.pl/forum/index.php?s=45c09bcd33330b683b284637a05abcb2&showtopic=1098
Męskie i żeńskie organy rozrodcze miały współdziałać w spełnianiu tego nakazu od Boga. Zatem narządy rozrodcze nie są zabawkami, które by dla właściciela miały być źródłem uciechy, gdyż takie zabawianie się nimi nie służy celowi Bożemu. Przynosi natomiast szkodę, nie tylko samym organom płciowym, ale całej osobowości tego, kto w ten sposób szuka uciechy. Organy te, zamiast do zabawy, są przeznaczone do celu nader poważnego. Z tego punktu widzenia narządy rozrodcze, tak męskie, jak żeńskie trzeba traktować jako święte. Wiąże się z nimi kwestia życia, w szczególności życia przyszłego pokolenia ludzkiego. (…)
Czy chciałbyś zabić lub przynajmniej okaleczyć przyszłe pokolenie, niemowlę, dziecko? A możesz się stać winnym tego, jeśli będziesz się zabawiał narządami rozrodczymi. Jeśli będziesz używał ich w sposób sprzeczny z celem i prawem, jakie dla nich ustalił Bóg, a więc w sposób niemoralny, co prowadzi do wstrętnych chorób, które zgubnie się odbijają na potomstwie. (…)
Odpowiednio do tego również życiodajne nasienie męskie nie powinno być rozmyślnie marnowane.
The Watchtower z 1 września 1964, s.526 (Strażnica nr8 z 1966, s.2)
Również z własnej woli coraz więcej ludzi oddaje się wszeteczeństwu, cudzołóstwu, masturbacji i sodomii.
The Watchtower z 15 maja 1970, s.315 (Strażnica nr23 z 1972, s.21)
Pomocne jest więc w tym względzie zdawanie sobie sprawy z faktu, że samogwałt, czyli onanizm, nie jest jedynie niewinną rozrywką, ale raczej nałogiem, który może doprowadzić do czynów homoseksualnych. Jakim sposobem? Otóż, samodzielne uprawianie go może wystawiać na pokusę wzajemnego onanizowania cię, które już jest jedną z form homoseksualizmu. Usilne zwalczanie u siebie tego nawyku wielce się przyczyni młodemu człowiekowi do jego ochrony.
wiećej na
http://watchtower.org.pl/forum/index.php?s=45c09bcd33330b683b284637a05abcb2&showtopic=1098
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Samogwałt - jak można się samemu zgwałcić? Zawsze mnie fascynowała taka nazwa. Gwałt jest karalny, ciekawe czy mógłbym się zatem podać do sądu? Ciekawe czy bym siedział po stronie obrońcy czy oskarżonego i jak sąd by rozpatrzył moje stawianie oporu gwałcicielowi:D
Wszystko jest zależne od tego w co się wierzy. W obecnej kulturze, w której wyznaje się wiarę w tzw naukę - uznaje się że według badań masturbacja jest czymś pozytywnym, a usilna wstrzemięźliwość może prowadzić do zaburzeń psychicznych - do pójścia w skrajność, zahamowania lub złego ukierunkowania popędu seksualnego (czyli "zboczenia"). W niektórych religiach (np islam) jest to coś negatywnego, ale jest to dopuszczalne jeśli ma uchronić przed nieprawidłowym zachowaniem wyższego szczebla - np homoseksualizmem lub cudzołóstwem.
Chrześcijaństwo uznaje to za coś złego na podstawie fragmentu Biblii, w którym Onan „wypuszczał nasienie na ziemię” i Bóg go za to zgładził.
Od tego powstał onanizm.
W wielu religiach i kulturach nasienie zawiera w sobie energię życiową, kawałek a zarazem zaczątek duszy. Zatem każdorazowe oddanie nasienia, w jakiejkolwiek formie jest strata. Jeśli robi się to aby zdobyć potomka ta strata jest uzasadniona, daje się kawałek swojego życia dla podtrzymania swojej nieśmiertelności (nieśmiertelnej duszy) w nowym ciele. Inne formy są bezcelowe i powodują stratę.
Wszystko jest kwestią wiary, bo gdy przestaje być to wiara, to co pozostaje? Logika? Prawda?
Gdyby ktoś poszukiwał prawdy przeczytałby Biblię i dowiedział się że Onan współżył z żoną brata (wdową), bo takie było wtedy prawo, i „wypuszczał nasienie na ziemię” aby nie spłodzić jej syna (albo i kilku dzieci, nim by nie trafił na syna).
Onan był cwany, wiedział że prawo jest prawem i musi współżyć z ta kobietą, ale z drugiej strony nie widziało mu się utrzymywanie jednego lub kilku kolejnych dzieci (jedzenie, utrzymanie, posagi dla córek).
I tak Onan stworzył stosunek przerywany:P
A kapłani onanizm:D
Wszystko jest zależne od tego w co się wierzy. W obecnej kulturze, w której wyznaje się wiarę w tzw naukę - uznaje się że według badań masturbacja jest czymś pozytywnym, a usilna wstrzemięźliwość może prowadzić do zaburzeń psychicznych - do pójścia w skrajność, zahamowania lub złego ukierunkowania popędu seksualnego (czyli "zboczenia"). W niektórych religiach (np islam) jest to coś negatywnego, ale jest to dopuszczalne jeśli ma uchronić przed nieprawidłowym zachowaniem wyższego szczebla - np homoseksualizmem lub cudzołóstwem.
Chrześcijaństwo uznaje to za coś złego na podstawie fragmentu Biblii, w którym Onan „wypuszczał nasienie na ziemię” i Bóg go za to zgładził.
Od tego powstał onanizm.
W wielu religiach i kulturach nasienie zawiera w sobie energię życiową, kawałek a zarazem zaczątek duszy. Zatem każdorazowe oddanie nasienia, w jakiejkolwiek formie jest strata. Jeśli robi się to aby zdobyć potomka ta strata jest uzasadniona, daje się kawałek swojego życia dla podtrzymania swojej nieśmiertelności (nieśmiertelnej duszy) w nowym ciele. Inne formy są bezcelowe i powodują stratę.
Wszystko jest kwestią wiary, bo gdy przestaje być to wiara, to co pozostaje? Logika? Prawda?
Gdyby ktoś poszukiwał prawdy przeczytałby Biblię i dowiedział się że Onan współżył z żoną brata (wdową), bo takie było wtedy prawo, i „wypuszczał nasienie na ziemię” aby nie spłodzić jej syna (albo i kilku dzieci, nim by nie trafił na syna).
Onan był cwany, wiedział że prawo jest prawem i musi współżyć z ta kobietą, ale z drugiej strony nie widziało mu się utrzymywanie jednego lub kilku kolejnych dzieci (jedzenie, utrzymanie, posagi dla córek).
I tak Onan stworzył stosunek przerywany:P
A kapłani onanizm:D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
A znacie ten dowcip:
Bogobojna dziewczyna dała się namówić na stosunek oralny (bo przecież dziwicą musi być do ślubu), chłopak tak się podniecił że spuścił "cenne nasienie" do buzi. I teraz dylemat moralny co zrobiuć:
A) Połknąć i mieć grzech morderstwa (ludożerstwa)
B) Wypluć i mieć grzech morderstwa (aborcji)
Ale wpadła na genialny pomysł wypluła i wsadziła sobie w pochwę ....
tym sposobem odbyło się kolejne niepokalanie poczęcie :>
Bogobojna dziewczyna dała się namówić na stosunek oralny (bo przecież dziwicą musi być do ślubu), chłopak tak się podniecił że spuścił "cenne nasienie" do buzi. I teraz dylemat moralny co zrobiuć:
A) Połknąć i mieć grzech morderstwa (ludożerstwa)
B) Wypluć i mieć grzech morderstwa (aborcji)
Ale wpadła na genialny pomysł wypluła i wsadziła sobie w pochwę ....
tym sposobem odbyło się kolejne niepokalanie poczęcie :>
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Jeśli uznać to za morderstwo to chyba ludobójstwo albo zbrodnię przeciwko ludzkości, ale ciiii, bo podchwycą to Ci z pro live i wejdzie to do powszechnego użytku, jak te "zabijanie nienarodzonych dzieci".
A odnośnie nasienia w ustach:
Podobno sperma świetnie wybiela zęby. Jak się o tym dowiedziałem zacząłem uważniej czytać opakowania past do zębów;)
A odnośnie nasienia w ustach:
Podobno sperma świetnie wybiela zęby. Jak się o tym dowiedziałem zacząłem uważniej czytać opakowania past do zębów;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Ja mam jej w nadmiarze. Metroseksualistą nie jestem więc maseczki nie są mi potrzebne.
Z chęcią jednak nawiąże współpracę z jakaś młodą zgrabną niewiastą, w celach oddania tego wspaniałego specyfiku za znaczną pomoc w jego wydobyciu.
Oferty można składać w tym temacie.
Dziewice mile widziane:)
Z chęcią jednak nawiąże współpracę z jakaś młodą zgrabną niewiastą, w celach oddania tego wspaniałego specyfiku za znaczną pomoc w jego wydobyciu.
Oferty można składać w tym temacie.
Dziewice mile widziane:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
EVERY SPERM IS SACRED
Jam katolik rzymski i to sprzed porodu,
bo wiarę katolicką przyjąłem w fazie płodu.
Nie musisz być wysoki, ni mądry, ni bogaty.
bo stajesz się wyznawcą, z ejakulacją taty.
Ponieważ...
Każda sperma święta,
każdej broń jak lew.
Każda sperma śnięta,
budzi boski gniew.
Spermą zlewać ziemię, zwyczaj wrażych hord.
Pan Bóg je rozliczy za plemników mord.
Każda sperma nasza,
każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
Niech sobie Hindusi
tryskają gdzie chcą,
Pan Bóg kochać musi
tych co spermę czczą.
Każda sperma święta,
jak ziarno bez plew.
Każda sperma śnięta
budzi boski gniew.
Każda sperma nasza,
Każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
Każda jest przydatna,
każda jest okej.
Bóg pożąda każdej...
I mej
I twej
I twej
Niech pogańska wiara
spuszcza się gdzie chce.
Bóg ją wnet pokara
za plemników rzeź.
Każda sperma nasza,
Każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
Każda sperma nasza,
Każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
nadmienie, iz:
slłowa napisali: Michael Palin, Terry Jones
tlumaczenie zas: Elżbieta Gałązka-Salamon
pozdrawiam
jurek
Jam katolik rzymski i to sprzed porodu,
bo wiarę katolicką przyjąłem w fazie płodu.
Nie musisz być wysoki, ni mądry, ni bogaty.
bo stajesz się wyznawcą, z ejakulacją taty.
Ponieważ...
Każda sperma święta,
każdej broń jak lew.
Każda sperma śnięta,
budzi boski gniew.
Spermą zlewać ziemię, zwyczaj wrażych hord.
Pan Bóg je rozliczy za plemników mord.
Każda sperma nasza,
każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
Niech sobie Hindusi
tryskają gdzie chcą,
Pan Bóg kochać musi
tych co spermę czczą.
Każda sperma święta,
jak ziarno bez plew.
Każda sperma śnięta
budzi boski gniew.
Każda sperma nasza,
Każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
Każda jest przydatna,
każda jest okej.
Bóg pożąda każdej...
I mej
I twej
I twej
Niech pogańska wiara
spuszcza się gdzie chce.
Bóg ją wnet pokara
za plemników rzeź.
Każda sperma nasza,
Każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
Każda sperma nasza,
Każda sperma - cud.
O nią się doprasza
twojej ziemi lud.
nadmienie, iz:
slłowa napisali: Michael Palin, Terry Jones
tlumaczenie zas: Elżbieta Gałązka-Salamon
pozdrawiam
jurek