Widok
Ostatnio maja dużo promocji, nawet ciekawych ale zastanawia mnie fakt tak dużych obniżek , nowych decyzji o promocjach z dnia na dzień. Widać, że strasznie potrzebują gotówki. Ciekawe dlaczego tak nagle. ktoś wie coś na temat ich płynności finansowej? Dlaczego decydują sie na sprzedaż nieruchomości po tak niskich cenach?
No właśnie , z góry płace za wszystko nie tak jak to jest normalnie w transzach po wykonaniu kolejnych etapów budowy.Nie wiem czy można tak zaryzykować.A jak zapłacę i za rok zostanę z kredytem i bez kluczy do mieszkania? Nie ma przecież żadnych gwarancji ,że firma w terminie dokończy budowę i czy w ogóle dokończy kamienice.
Byliśmy gotowi podjąć ryzyko i zdecydowaliśmy się kupić mieszkanie w promocji. Jednak problem ekologii w Straszynie - powtarzające się zanieczyszczenia Raduni, która jest ujęciem wody pitnej i okolicznych rzeczek, np Strugi przy Modrym - ostatecznie nas przekonał , że niezależnie od innych plusów, należy zrezygnować. Więcej na:
http://pruszczgdanski.naszemiasto.pl/wydarzenia/830601.html
http://tematy-trojmiasto.gazeta.pl/R/1354,Radunia/
http://pruszczgdanski.naszemiasto.pl/wydarzenia/830601.html
http://tematy-trojmiasto.gazeta.pl/R/1354,Radunia/
Należy wiedzieć, że na cenę lokali decydujący wpływ mają dwa czynniki - cena gruntu oraz cena wykonawców. Zapewne ziemia została kupiona daaaawno daaaawno temu za bezcen, zatem nie ma zbyt dużego wpływu na cenę lokalu. Myślę, że dzięki temu jest bardzo duża elastyczność w ustalaniu ceny. Co innego inni deweloperzy, którzy kupili grunty niedawno za ogromne pieniądze - ich inwestycje są znacznie droższe..
Kupiłam mieszkanie na Modrym, jak jeszcze był boom budowlany (wciąż czekam na mieszkanie, odbiór wg umowy w czerwcu), jak zobaczyłam jakie są teraz ceny to mało nie zemdlałam. Pocieszam się jedynie tym, że jak kupowałam mieszkanie to były lepsze warunki kredytów hipoteczych i może tylko dzięki temu troszkę zyskam.
Martwię tym, że może Mądry plajtuje dlatego teraz na szybko potrzebuje gotówki. Czy ktoś jeszcze ma wieści na ten temat?
Chciałabym się też dowiedzieć od mieszkańców osiedla jaki jest czynsz/opłaty? Ponoć wysoki doliczając ochronę i prace porządkowe.
I wogóle, jak się mieszka na tym osiedlu?
Martwię tym, że może Mądry plajtuje dlatego teraz na szybko potrzebuje gotówki. Czy ktoś jeszcze ma wieści na ten temat?
Chciałabym się też dowiedzieć od mieszkańców osiedla jaki jest czynsz/opłaty? Ponoć wysoki doliczając ochronę i prace porządkowe.
I wogóle, jak się mieszka na tym osiedlu?
jeszcze nie mieszkam na modrym ale jeżdżę tam dość często i też mam wrażenie, że ochrona to fikcja. Służą chyba tylko po to aby szlaban otwierać. A szlaban też nie jest potrzebny bo na osiedle można bez problemu wjechać z innej strony. Prowizorka! Trzeba by chyba coś z tym zrobić. Niedługo zamieszkam na modym i nie uśmiecha mi się płacić 80zł za ochronę, która nie spełnia swojej roli. Nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto.
cóż, mogę się na temat wypowiedzieć jako osoba patrzaca z drugiej strony - firma narzeczonego miała okazję negocjować ceny na usługi budowlane a propo nowego osiedla. P. Mądry płaci za owe usługi 1/3 cen rynkowych (!), co oczywiście znajduje odzwierciedlenie w tanich cenach mieszkań... Ale czy znajdzie chętnych na dokończenie tego osiedla to nie wiem...
[url=www.nawieszaczku.pl][/url]
witam serdecznie, niedawno sprzedalam mieszkanie na jowisza, mieszkalam na tym osiedlu dosc dlugo, mimo niby luksus, dlaeko im do tego, ochrona zerowa, a teraz kiedy buduja reszte kamienic, brud straszny, pelno piachu, mieszkanie mialam na ostatnim pietrze , niestety dach zle izolowany bo latem byl upal , dochodzilo do 37 stopni w pokojach a zima tak zimno ze musiala chodzic farelka, za ogrzewanie ogromne rachunki, dla porowniania, ludzie ktorzy mieli 100 m mieszkanie placili mniej za ogrzewanie, chodzilismy do modrego , ksiegowej zeby nam powiedzili dlaczego rachunki sa tak wysokie i za kazdym razem inne naliczanie ale nikt nie mogl nam na to pytanie odpowiedziec, ciesze sie ze wynioslam sie z tego osiedla, wspolczuje tym ktorzy tam sie wpowadzaja, pozdrawiam
Musze z przykroscia potwierdzic uwage powyzej, mam nadzieje ze nie kupilem tego wlasnie mieszkania, ale wlasnie ma to pokrycie w moim przypadku. Lato skwar, a zima niemozliwosc dogrzania mieszkania. Dopiero zdarcie sufitu i poprawienie ocieplenia przynioslo efekt, ze w zimie w koncu da sie normalnie zyc, bez chodzenia w polarze.
Ewidentne niedorobstwo firmy Komers (firma ta nie chciala w jakikolwiek sposob naprawic bledu budowlanego - sprawa sadowa w toku), a takze brak ocieplenia elewacyjnegna starych budynkach to podstawowe mankamanety.
Dla kupujacych mieszkania na poddaszu w jakimkolwiek mieszkaniu radze przed odbiorem posiwecic kilkaset zlotych i zdjac plyte kartonowo-gipsowa z sufitu, zeby zobaczyc co tam ekipa ciekawego wymyslila - u mnie zrobienie tego zaoszczedziloby pieniedzy, nerwow i klopotow. To co pokazali fachowce z Komersu to majstersztyk budowlany nadajacy sie do programu "usterka".
Nadmienie tez ze okna - drewniane - to raczej przeklenstwo niz walor mieszkania - kto nie wierzy niech zaprosi ekipe z kamera termowizyjna.
Od kupna powinna tez odstraszac forma wpisania ochrony i utrzymana czystosci do aktu notarialnego. Obecnie ochrona to mit, a cena miesieczna to kosmos wplacany wprost do kieszeni p. Madrego. Miast zrobic dodatkowy wyjazd mamy szlaban otwierany kazdemu. Za chwile beda korki na wyjezdzie z osiedla.
Na koniec warto tez wystrzegac sie i uwazac na "pchle szachrajke" urzedujaca w punkcie sprzedazy ... kontakt z ta pania w pewnym momencie przestaje byc mily i wychodza wtedy jej cechy prostactwa. Ale tak to chyba jest gdy trzeba jakos sprzedawac te buble, bo rate za 407mke trzeba splacac.
Jest tez faktycznie spory plus - lokalizacja. Miejsce jest urokliwe i ma swoj unikalny klimat. Byle nie zamieszkac z Komersem. Komers moze niech lepiej spocznie na produkcji wina ...
Ewidentne niedorobstwo firmy Komers (firma ta nie chciala w jakikolwiek sposob naprawic bledu budowlanego - sprawa sadowa w toku), a takze brak ocieplenia elewacyjnegna starych budynkach to podstawowe mankamanety.
Dla kupujacych mieszkania na poddaszu w jakimkolwiek mieszkaniu radze przed odbiorem posiwecic kilkaset zlotych i zdjac plyte kartonowo-gipsowa z sufitu, zeby zobaczyc co tam ekipa ciekawego wymyslila - u mnie zrobienie tego zaoszczedziloby pieniedzy, nerwow i klopotow. To co pokazali fachowce z Komersu to majstersztyk budowlany nadajacy sie do programu "usterka".
Nadmienie tez ze okna - drewniane - to raczej przeklenstwo niz walor mieszkania - kto nie wierzy niech zaprosi ekipe z kamera termowizyjna.
Od kupna powinna tez odstraszac forma wpisania ochrony i utrzymana czystosci do aktu notarialnego. Obecnie ochrona to mit, a cena miesieczna to kosmos wplacany wprost do kieszeni p. Madrego. Miast zrobic dodatkowy wyjazd mamy szlaban otwierany kazdemu. Za chwile beda korki na wyjezdzie z osiedla.
Na koniec warto tez wystrzegac sie i uwazac na "pchle szachrajke" urzedujaca w punkcie sprzedazy ... kontakt z ta pania w pewnym momencie przestaje byc mily i wychodza wtedy jej cechy prostactwa. Ale tak to chyba jest gdy trzeba jakos sprzedawac te buble, bo rate za 407mke trzeba splacac.
Jest tez faktycznie spory plus - lokalizacja. Miejsce jest urokliwe i ma swoj unikalny klimat. Byle nie zamieszkac z Komersem. Komers moze niech lepiej spocznie na produkcji wina ...
Dla jednych zadupie, a dla innych ładna okolica z dala od centrum. Cisza, spokój, natura, a do centrum jak się za nim stęsknię to zawsze mogę podjechać samochodem, chyba że wcześniej szlag mnie trafi z podowu korków. Ja osobiście nie widze żadnego sensu mieszkać w centrum Gdańska ale to oczywiście jest kwestia upodobań. Ceny z kosmosu ? 6 tys. zł za metr 2, to nie jest cena z kosmosu. Kamienice sa ładne, teren ładnie zagospodarowany. A że wcześniej było taniej to trzeba było kupować. Skoro ludzie płacą 6 tys. za metr aby mieszkać w centrum w blokowisku, gdzie każdy dojazd do obwodnicy (sic!) to katorga - to ich wybór. Ja mieszkałem juz wszędzie i teraz mieszkam na modrym i jak na razie jest OK. A Deweloper ? Część mieszkań jest już gotowych do odbioru także nie ma ryzyka zakupu a ostatnia kamienica jest juz na wykończeniu, do oddania w ciagu pół roku.
oczywiście że mógłbym:
ogólnie czynsz latem dla mojego mieszkania 77m2 wynosi 315 zł
Do tego zimą dochodzi ogrzewanie, w miesiącach średnio zimnych około 200-250 zł miesięcznie, a miesiącu styczniu kiedy było baaardzo zimno 350 zł. Zakładając wiec że przez 6 miesięcy w roku uzywamy ogrzewanie po około 220 zł miesięcznie to rocznie wychodzi ogrzewanie 1320 zł - moim zdaniem mało, więcej płaciłem mieszkając w bloku i płacąc za ogrzewanie ryczałt przez cały rok. Ogrzewanie wody w to nie wliczam bo to jest już wliczone w stawke podstawową czynszu. W czynsz nie jest wliczona zaliczka na remonty domu, w pewnie kiedys trzebaby taka założyć. Ochrona kosztuje tutaj dużo bo 80 zł od mieszkania ( to jest juz wliczone w ten czynsz 315 zł) ale niestety to tak wychodzi przy tak małej ilości mieszkań na osiedlu. Niektórzy piszą że ochrona to fikcja ?! Maja trochę racji, ale gdzie jest inaczej ? Czy jakiś ochroniarz udaremnij kiedyś jakiś napad na bank ? Nie, no a przecież jest ochrona w banku.
ogólnie czynsz latem dla mojego mieszkania 77m2 wynosi 315 zł
Do tego zimą dochodzi ogrzewanie, w miesiącach średnio zimnych około 200-250 zł miesięcznie, a miesiącu styczniu kiedy było baaardzo zimno 350 zł. Zakładając wiec że przez 6 miesięcy w roku uzywamy ogrzewanie po około 220 zł miesięcznie to rocznie wychodzi ogrzewanie 1320 zł - moim zdaniem mało, więcej płaciłem mieszkając w bloku i płacąc za ogrzewanie ryczałt przez cały rok. Ogrzewanie wody w to nie wliczam bo to jest już wliczone w stawke podstawową czynszu. W czynsz nie jest wliczona zaliczka na remonty domu, w pewnie kiedys trzebaby taka założyć. Ochrona kosztuje tutaj dużo bo 80 zł od mieszkania ( to jest juz wliczone w ten czynsz 315 zł) ale niestety to tak wychodzi przy tak małej ilości mieszkań na osiedlu. Niektórzy piszą że ochrona to fikcja ?! Maja trochę racji, ale gdzie jest inaczej ? Czy jakiś ochroniarz udaremnij kiedyś jakiś napad na bank ? Nie, no a przecież jest ochrona w banku.
No jasne ze jest zadupie, dla wielu ludzi Gdańsk to też zadupie i to w dodatku zakorkowane.
O gustach się nie dyskutuje. Jeden lubi mieszkać na wsi inny kocha centrum miasta.To jest jego wybór. A skoro ludzie tam mieszkają i zapłacili 6 tys. zł za m2 to znaczy że dla nich tyle wlasnie było warte. Pokaż mi ładne miejsce w Gdańsku do zamieszkania, bo ja takiego nie znam i mnie niestety do centrum Gdańska nic nie przyciąga (poza oczywiście piekną Starówką do zwiedzania).
O gustach się nie dyskutuje. Jeden lubi mieszkać na wsi inny kocha centrum miasta.To jest jego wybór. A skoro ludzie tam mieszkają i zapłacili 6 tys. zł za m2 to znaczy że dla nich tyle wlasnie było warte. Pokaż mi ładne miejsce w Gdańsku do zamieszkania, bo ja takiego nie znam i mnie niestety do centrum Gdańska nic nie przyciąga (poza oczywiście piekną Starówką do zwiedzania).
Ceny - ?
Obecnie średnia cena za m2 to 3,8 tys a niedawno w promocji było jeszcze taniej...
Ceny u różnych deweloperów tak szybko teraz się zmieniają..
Co do Osiedla Modre krótko:
Według mnie jest na pewno fajniejsze (ładniejsze, lepiej wykonane itd.) niż jakiekolwiek inne osiedle na obrzeżach gdańska, pruszcza gdańskiego itp.
Pozdrawiam
Obecnie średnia cena za m2 to 3,8 tys a niedawno w promocji było jeszcze taniej...
Ceny u różnych deweloperów tak szybko teraz się zmieniają..
Co do Osiedla Modre krótko:
Według mnie jest na pewno fajniejsze (ładniejsze, lepiej wykonane itd.) niż jakiekolwiek inne osiedle na obrzeżach gdańska, pruszcza gdańskiego itp.
Pozdrawiam
5 lat temu chcialem kupic w straszynie mieszkanie w domu cztero rodzinnym.poniewaz mieszkam w usa rezerwacje zalatwialem telefonicznieoraz listownie.po wplaceniu zaliczkii podpisaniu umowy przed wstepnej czekalem na urlop zeby pojechac idokonczyc transakcje.umowa przedwstepna byla bardzo kozystna i wydawalo sie ze wszystko jest w pozadku-100m2 moglem kupic za ok 349 tys placac gotowka.po przyjezdzie do straszyna okazalo sie ze moje mieszkanie zostalo komus innemu dane a moje dopiero sie buduje.zgodzilem sie na ta zmiane poniewaz chcialem wrocic do kraju za jakies pare lat.Ale jak przeczytalem umowe koncowa w ktorej jest napisane -mimo ze wplacam calosc za mieszkanie to cena moze wzrosnac w zaleznosci od rynku ze jestem zobowiazany pobierac ogrzewanie od madrego ,ze mam placic za ochrone ,kturej niebylo.Moim zdaniem ta firma jest szemrana.Jezeli wplacam calosc teraz a mieszkanie bedzie dopiero -powiedzmy za 2 lata to facet ma mi naliczac wiekrza cene?????.JEZELI TERAZ PLACE CALOSC TO NIECH SOBIE TERAZ KUPI MATERIAL NA MOJE MIESZKANIE I NIECH TRZYMA TEN MATERIAL W SWOJEJ SYPIALNI.nigdy nie kupie mieszkania od dewelopera w wielu przypadkach ludzie kupuja dziure w ziemi i z nia zostaja .Prosze sprawdzic ile rospoczetych osiedli jest wstrzymane i ludzie mieszkaja z widokiem na "stan surowy otwarty".
Większość deweloperów nie wymaga płatności w 100% Jednak dla uzyskania lepszej ceny taka możliwość przy płatności gotówkowej jest. Dla ograniczenia ryzyka można wybrać niskooprocentowany kredyt hipoteczny, którego płatność jest i tak w transzach. Przy płatnościach gotówkowych radziłbym wybierać deweloperów z czołówki, którzy robią inwestycje za inwestycjami mający ugruntowaną pozycję na rynku deweloperskim. W Trójmieście jest ich dość sporo. Takim nie obawiałbym się powierzyć mojej gotówki.
zobacz tutaj: http://straszyn.mojeosiedle.pl/viewforum.php?f=88
Bo Pan Mądry potrzebuje w tej chwili na coś kasy to zrobił promocje. No i rynek teraz trochę cięższy dla deweloperów to ceny do dołu. Mam dwóch znajomych na Modrym - mówią że jest ok. Więc jak Tobie lokalizacja odpowiada to kupuj. Okolica jest malownicza a i do 3miasta niedaleko. Trochę lipa ze sklepem w pobliżu osiedla ale lodówki teraz duże produkują :). A tak mi się jakoś wydaje że jak masz np. gotówkę w kieszeni to jeszcze spory rabat wytargujesz.... Mądry grunty kupił prawie za darmo to teraz i ceny ma niskie. pozdro.
Witam,
Ja mieszkam na osiedlu modrym i chcę jak najszybciej się stamtąd wyprowadzić... Generalnie szkoda gadać... na osiedlu co chwilę słyszy się, że ktoś zawiedziony chce sprzedać mieszkanie. może w takim razie warto z rynku wtórnego tam coś "wyhaczyć"... o problemach z deweloperem nie chce mi się już nawet wspominać... po prostu radzę dobrze poszukać w internecie różnych artykułów na jego temat ( o ile czarodziejska ręka ich nie usunęła).wiem, że gmina ma jakieś "przeboje" z tym wykonawcą - dlatego m. in droga osiedlowa jest nieodebrana. brak miejsc parkingowych na osiedlu. słabo skomunikowane miejsce z trójmiastem / autobusy należą do jednych z najbardziej spóźniających się -> nawet w radiu gdańsk o tym mówiono /. poza tym głównie jeżdżą do przystanku "straszyn bloki", a dalej już rzadziej. sporo wątków jest także na forum "moje osiedle". choć czasami się zastanawiam, czy osoby wypowiadające się tam pozytywnie nie są podstawione... come on - wszyscy narzekają, a tu nie wiem skąd ktoś coś pozytywnego pisze...
Ja mieszkam na osiedlu modrym i chcę jak najszybciej się stamtąd wyprowadzić... Generalnie szkoda gadać... na osiedlu co chwilę słyszy się, że ktoś zawiedziony chce sprzedać mieszkanie. może w takim razie warto z rynku wtórnego tam coś "wyhaczyć"... o problemach z deweloperem nie chce mi się już nawet wspominać... po prostu radzę dobrze poszukać w internecie różnych artykułów na jego temat ( o ile czarodziejska ręka ich nie usunęła).wiem, że gmina ma jakieś "przeboje" z tym wykonawcą - dlatego m. in droga osiedlowa jest nieodebrana. brak miejsc parkingowych na osiedlu. słabo skomunikowane miejsce z trójmiastem / autobusy należą do jednych z najbardziej spóźniających się -> nawet w radiu gdańsk o tym mówiono /. poza tym głównie jeżdżą do przystanku "straszyn bloki", a dalej już rzadziej. sporo wątków jest także na forum "moje osiedle". choć czasami się zastanawiam, czy osoby wypowiadające się tam pozytywnie nie są podstawione... come on - wszyscy narzekają, a tu nie wiem skąd ktoś coś pozytywnego pisze...
no ale teraz piękne chodniki wybudowali i inwestycje przy drogach idą pełną parą a okolica wygląda imponująco . Myślę , że to jedno z najlepszych lokalizaci w 3miescie. Może się wam mieszkania nie trafiły bo deweloper się uczył budowlanki ale jak ktoś chciałby się sam budować , to trudno o lepszą działkę .
hmmm-ale te chodniki nie zalatwiaja sprawy... dobrze, ze je w koncu robia, ale to zasluga raczej gminy... wczesniej bylo sporo wypadkow na nieoswietlonej drodze bez pobocza /zdazyly sie nawet smiertelne potrącenia pieszych/. Nie zmienia to faktu,że na piechote do "centrum" straszyna z osiedla jest 30 minut... albo i więcej... żeby dostać się do sklepu po bułki na piechote - 1,5 godziny jak nic :) bo sklepu jak dotąd nie ma na osiedlu ani w pobliżu.
Popieram osobę komentującą powyżej. Bez samochodu najbliżej można cokolwiek kupić na stacji benzynowej. Mogliby stworzyć w pobliżu jakiś sklep lub otworzyć Delikatesy "Planeta" (jeśli dobrze pamiętam nazwę).
W dodatku cieszę się, iż w końcu ruszyła budowa dróg i chodników. Wcześniej było tragicznie z dojazdem autem jak i dojściem do osiedla z przystanku autobusowego. Czasami idąc poboczami bałam się, iż ktoś mnie potrąci....
W dodatku cieszę się, iż w końcu ruszyła budowa dróg i chodników. Wcześniej było tragicznie z dojazdem autem jak i dojściem do osiedla z przystanku autobusowego. Czasami idąc poboczami bałam się, iż ktoś mnie potrąci....
Witam,
czytałem sobie właśnie opinie dlatego dopiero teraz wpis ;)
Nie wiem o co chodzi z tym "zawiedzenie", ale jeszcze nigdy nie słyszałem, by w Polsce wszyscy zawsze byli usatysfakcjonowani czymkolwiek.. ale to inna sprawa.
Co do Gminy vs. Deweloper
Nie zrzucałbym wszystkiego na jedną stronę.
Jeżeli gmina odbierze (w końcu) drogę na osiedlu - to będzie musiała zwrócić przynajmniej część kosztów jakie komers poniósł na jej wybudowanie (a nie chodzi tylko o to co widać na zewnątrz ale również o to co jest pod ziemią) - a uwierzcie mi nie są to małe pieniążki.
Co do komunikacji publicznej - to proszę mi wyjaśnić co tu ma komers do mówienia?
Rozumiem, że to jest właśnie takie "zawodzenie" nad wszystkim na czym świat stoi.
Wydaje mi się, ze najsensowniej było by się zebrać (mieszkańcy),i napisać konkretne pismo (np. prośba o zwiększenie liczby autobusów - z tego co wiem jeszcze 2 lata temu było ich więcej), a następnie albo do gminy je przekazać, albo do innej instytucji.
Poczytam sobie jeszcze inne komentarze ;) i może później coś dopiszę.
Pozdrawiam
czytałem sobie właśnie opinie dlatego dopiero teraz wpis ;)
Nie wiem o co chodzi z tym "zawiedzenie", ale jeszcze nigdy nie słyszałem, by w Polsce wszyscy zawsze byli usatysfakcjonowani czymkolwiek.. ale to inna sprawa.
Co do Gminy vs. Deweloper
Nie zrzucałbym wszystkiego na jedną stronę.
Jeżeli gmina odbierze (w końcu) drogę na osiedlu - to będzie musiała zwrócić przynajmniej część kosztów jakie komers poniósł na jej wybudowanie (a nie chodzi tylko o to co widać na zewnątrz ale również o to co jest pod ziemią) - a uwierzcie mi nie są to małe pieniążki.
Co do komunikacji publicznej - to proszę mi wyjaśnić co tu ma komers do mówienia?
Rozumiem, że to jest właśnie takie "zawodzenie" nad wszystkim na czym świat stoi.
Wydaje mi się, ze najsensowniej było by się zebrać (mieszkańcy),i napisać konkretne pismo (np. prośba o zwiększenie liczby autobusów - z tego co wiem jeszcze 2 lata temu było ich więcej), a następnie albo do gminy je przekazać, albo do innej instytucji.
Poczytam sobie jeszcze inne komentarze ;) i może później coś dopiszę.
Pozdrawiam
nie wiem ile teraz na modrym chca za metr ale z 10 lat temu oprowadzal mnie p.Franciszek po domach. nie powiem byly ladne a cena to chyba z 700tys. Ostatnio zdecydowalem sie na centrum wrzeszcza z cena ok 7 tys za metr. wszystko na miejscu, las jakies 300 m dalej. dla mnie bomba. jak ktos chce to moze sam zobaczyc quattro towers.
i jeszcze jedno nie jestem zadnym podstawionym tylko klientem ktory kupil.
i jeszcze jedno nie jestem zadnym podstawionym tylko klientem ktory kupil.