Odpowiadasz na:

Re: PAŹDZIERNIKOWE I LISTOPADOWE MAMY 7




To ja może zacznę od końca i podzielę się naszymi doświadczeniami:

1). Krocze - ja miałam nacinane i niestety nie jest to zbyt przyjemne. Przez kilka dni po... rozwiń




To ja może zacznę od końca i podzielę się naszymi doświadczeniami:

1). Krocze - ja miałam nacinane i niestety nie jest to zbyt przyjemne. Przez kilka dni po porodzie nie mogłam normalnie usiąść. Uratował mnie mój mąż kupując specjalne kółko do siedzenia. Nie żadne dmuchane tylko materiałowe wypełnione drobnymi kuleczkami. Nie jest to duży wydatek a naprawdę ratuje życie. Nie trzeba biegać i układać koca czy poduszek. Przez kilka dni po porodzie nie rozstawałam się z moim kółkiem;)
Szwy miałam zdjęte 5 dni po porodzie i było to bardzo nieprzyjemne uczucie aczkolwiek odczułam wielką ulgę.

2). Dieta - na razie jem to samo co przed porodem i było ok. Dziś w nocy mały dostał okropnej kolki. Nie spał przez kilka godzin i bardzo płakał. Nie wiem czy to z powodu tego, że coś zjadłam czy dlatego, że Mateusz trochę łapczywie pije mleko. Będę musiała to rozpracować. ;)

3). Piersi - na razie nie mam problemu. Mleczko jest i to w takich ilościach jak trzeba. Zawsze po karmieniu wietrzę piersi a potem smaruję je Bepanthenem maścią. Odpukać nic na razie złego się nie dzieje. Młody nauczył się dobrze ssać i tylko czasami trochę mnie uszczypnie.

4). Przewijanie - zawsze muszę go trochę podkarmić zanim dobiorę mu się do pieluszki. Pupę smaruję mu maścią pośladkową i odpukać do tej pory nie dostał ani jednej krostki czy odparzenia. Rada dla mam które będą miały chłopców: musicie być czujne po zdjęciu pieluszki;) Ja sama się o tym przekonałam kilka razy a zasięg jest naprawdę duży.

5). Kąpanie - 2 dni temu synkowi zeszła wysypka hormonalna. Przez te kilka dni kąpałam go w rumianku aby złagodzić zaczerwienienia na brzuszku. Ogólnie Mateusz lubi się kąpać. Nie może być tylko kąpany na głodniaka.

6). Co do ubierania - mały nie lubi grubych welurowych pajacyków. Muszę ubierać go w cieńsze bawełniane. Jak body to tylko rozpinane z przodu na całej długości. Kupiłam kilka sztuk wkładanych przez głowę ale chyba z nich nie skorzystamy ;)

Ale się rozpisałam. ;)

Na początku byłam przerażona jak miałam młodego wziąć na ręce -taki malutki i kruchy. Nie umiałam go nawet przystawić do piersi.
Teraz po 2 tygodniach jest coraz lepiej. Fajnie jest być mamą. ;)

zobacz wątek
18 lat temu
Sysia2006

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry