Widok

"POLTER-ABEND"

Wesele Temat dostępny też na forum:
robicie go i jak sie przygotowujecie do niego???

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja powiedziałam rodzince, że sobie nie życzę... :)
według mnie to głupie i niepotrzebne...

i nie było

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Widać wygodnisie paniusie, które to chcą się wyspać na swoje wesel się wypowiadają. Polter to tradycja i jak rozumiem takie tradycje jak święta kościelne i niepodległościowe też nie są przez Was obchodzone, bo to trzeba mieszkanie wysprzątać, ciasto upiec po co nie? Lepiej usiąść przed tv i mieć wszystko w d..., i ewentualnie świętować walentynki bo to takie nowoczesne z zachodu. Dziś 3 maj i boże ciało to nie święta to długie weekendy na grilla.

Sam mieszkam w Gdańsku ale rodzinę mam z kaszub. Porter to tłuczenie porcelany (szkło dziś się tłucze bo tańsze) o schody domu młodej, a młodzi oboje winni to sprzątać. Impreza powinna potrwać do max 23 co by weselnicy mogli się wyspać. Dlaczego jest fajna? Na wesele wszystkich nie zaprosisz np sąsiadów czy wszystkich znajomych, a każdy by chyba chciał by ich ślub był świętowany przez dużą ilość osób i to jest okazja by przyszli wszyscy dalsi znajomi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Sama jesteś głupia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
chyba faceci sie w domu spotkają na piwku i gadce o pracy;) a my pojedziemy sobie do domku jakiegoś za miasto i poleniuchujemy przy drinkach; nie mam zamiaru jakoś zabójczo tego organizować. od tak.. co wyjdzie to wyjdzie, w gronie najbliższych znajomych:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale o czym ty piszesz?
tu nie chodzi o tłuczneie butelek?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak to jest tluczenie szkla, u mnie to zapowiada sie okolo 100 osob znajomych i jestem tym bardziej przerazona niz samym slubem!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jej, przykro mi

a umiesz mi wytłumaczyć po co ...????
za darmo sie wódki napić, nie dac spać pannie młodej, by jak wypłoch rano wygladała? czy pokaleczyć ręce zbierając szkło?
hmm, może troche złośliwie mi wyszło, ale chętnie się dowiem, po co...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no po czesci jest tak jak piszesz, przyznaje ci racje, no ale to tez okazja do spotkania znajomych, z ktorymi nie ma sie na co dzien kontaktu i razem z nimi weselic sie

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie to samo co u mnie... Ale w stronach narzeczonego tradycja rzecz święta...cóż, będzie wesoło :)))

image[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ach, sory, jestem w niemczech. tutaj Polterabend, to zwykły kawalerski/panieński, nie żadne tłuczenie butelek, więc tak mi sie troche przekrzywił wątek:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Robimy, robimy. Zresztą w moim domu nie ma opcji - ludzie sami z siebie przyjda i natłuką butelek :-)) więc lepiej się przygotować. Tzn. zastawić czyms drzwi (osłonić); folię jakąś rozłożyć (lepiej się potem szkło zbiera); wódeczkę przygotować - jako poczęstunek dla wybranych (tych, których lubimy, a z którymi nie spotkamy sie na weselu).

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mogę powiedzieć - nie życzę sobie, bo jak ktoś przyjdzie i zbije butelkę, to nie będziemy przeganiać.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moi znajomi, przyjaciele i rodzina wiedzą że nie lubię takich szopek :)
nie mam oporów by powiedzieć że czegoś nie lubię, i nie życzę sobie, dlatego jak ktoś ma ochotę potłuc butelki, to niech idzie porzucać w ....no nie wiem, śmietnik... :)

ale jakaś tradycja jest...zupełnie nierozumiana przeze mnie, ale jest...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w ogóle tego nie znałam, dopiero tutaj kiedyś wyczytałam, że coś takiego jest:))ja osobiście bym nie chciała, ale to może dlatego, że nie kumam w ogóle tej tradycji:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko ze u nas np. nie tylko dobrzy znajomi przychodzą, ale tez ludzie, którzy znaja Cię z widzenia. Dalsi sąsiedzi, itp. I jezeli juz ktos będzie robił - to pamietajcie - wg tradycji i przesądów - ważne jest, zeby to Młody sprzątał szkło. Taka dobra wróżba :_)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
He he, podoba mi się ten "nowy" zwyczaj, Nola. Do tej pory sądziłam, że to Młoda ma sprzątać to szkło.
Zresztą, ostatnio jak byłam na takim "porter-abendzie" to mieli "przyczepkę", do której kazali wrzucać szkło. Źle się tłukło, ale przynajmniej nikt nie musiał sprzątać. Tacy nowocześni Młodzi, nie będą sprzątać, tylko znajdą sposób, jak nie nabrudzić:)

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak przyczepka musi byc obowiazkowo hahah, ale ja chce by przyszli do mnie znajomi ktorzy nie beda na weselu, moim zdaniem to jest dobra zabawa, (dopoki nie bedzie sie robic chamsko )

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To tak jak z tą folią :-)) Tak moja siostra robiła właśnie, kilka lat temu. Rozłozyli folie (kilka warstw, gruba taką), a potem zwinęli i było po sprzataniu. Mnie się ten zwyczj nie usmiecha o tyle - ze całe zamieszanie trwa zwykle do póxnych godzin wieczornych, a nastepnego dnia... Wiadomo. Chociaż z drugiej strony - i tak się zastanawiam, co tu zrobic, zeby w ogóle zasnąć w te noc PRZED. Zasnąć, odpocząc - a nie przewracac sie z boku na bok i wygladać jak upiór ;-)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jak stwierdze ze nie chce mi sie juz dluzej byc z nimi to powiem ze juz wychodze i opuszczam ich, no i powiem zeby za dlugo nie siedzieli bo reszta mojej rodzinki tez musi sie wyspac i odpoczac

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Polterabend"
Jest to niezwykle popularny, nawet współcześnie, zwyczaj, którego korzenie wywodzą się z kultury germańskiej. W przeddzień wesela rozśpiewana i często przebrana, grupa organizatorów, szła pod dom panny młodej z różnego rodzaju glinianymi lub fajansowymi naczyniami, robiąc przy tym straszny hałas. Na miejscu "kazali" zejść młodej przed drzwi, po czym nagle z wielkim hukiem tłukli o ściany, drzwi, chodnik itp. Wszystko co z sobą przynieśli. Panna młoda musiała pozbierać wszystkie rozbite naczynia wysłuchując przy tym żartobliwych, często nawet kąśliwych uwag. W różnych okresach i regionach zwyczaj ten oznaczał co innego. Przez jednych był traktowany jako rytuał odpędzania złych duchów (według wierzeń słowiańskich), przez innych natomiast jako przesąd, wg którego o szczęściu młodej pary decydowała ilość rozbitych naczyń i skorup.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to z netu...
u nas tez bedzie nawet mowy nie ma zeby nie było... taki jest zwyczaj w naszych rodzinkach i wszyscy super sie bawimy na takich spotkaniach...

najlepsze jest to ze my mieszkamy juz razem a tłuc szkło przyjda do moich rodziców i tam sie cała impreza odbedzie... mamy juz skrzynie przygotowana zeby nie było wielkiego kłopotu...
Poczestunek przygotowuja nam panie które gotuja na wesele a wódeczka tez juz zamówiona...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My robimy :-)

Jak znajomi dowiedzieli się o Ślubie
to odrazu "zapisali się" na polter, hehe.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też robiłam choć mieszkam w bloku, znajomi sami się zapowiedzieli a ja tylko poprosiłam żeby nie przychodzić później niż o 21.00. Miałam wódeczkę i ciasto, najbliższe osoby siedziału w domu a dalsi nawet nie wchodzili do góry. Mamy nawet fajne zdjęcia jak razem sprzątamy szkło przed klatką. Jednym z moich gości był kolega z Izraela który pierwszy raz w życiu miał okazję te wszystki polskie "obyczaje" ślubno-weselne zobaczyć.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie Karolinko :-)

a oni przed klatka tłukli?

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No przed klatką w schodki albo po prostu w chodnik prowadzący do klatki, było tego trochę i nie zauważyłam że sporo szkła dostało się na przyboczne trawniki tzn. myślałam, że wszystko wyzbierałam ale potem sporo jeszcze tego było widać. Miałam też taką "mądrą" koleżankę, która wytłukła mi całą siatkę słoików trafiając jednym z nich w szybę drzwi klatki schodowej która pękła, na szczeście nikt mnie nie pociągnął do odpowiedzialności. Niestety zawsze się ktoś taki znajdzie. Ale tak pozatym to było ok.

image

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, fajne foto :-)

Ja widziałam na filmie, który puścił mi nasz kamerzysta
że Ci co mieszkają w bloku
na klatce przed swoimi drzwiami postawili karton
i ściany dookoła poobklejali tez kartonami :D

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mieszkam poza miastem i mam mnostwo znajomych ktorzy nie beda na moim weselu a wiec polter abend jest momentem kiedy znajomi tlukac szklo , robiac duzo halasu zycza nam przy tym mnostwa szczescia , to czas kiedy bedziemy mogli porozmawiac iii zaczac swietowanie z okazji naszych zaslubin :).Ja jestem za i wcale nie uwazam ze to glupie. Moze gdybym, mieszkala w miescie byloby trudniej to zorganizowac;bunty sasiadow itd ale mieszkam w domku na obrzezach miasta i polter abend pomimo tego ze nieorganizowany na pewno bedzie :):)


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też mieszkam poza miastem:) i moja kaszubska część rodziny nie wyobraża sobie bez tego wesela:) Mi ten zwyczaj kojarzy się bardzo pozytywnie. Sąsiedzi i znajomi przychodzą, wytłuką co przynieśli, wypiją po kieliszku wódki i tyle:) Podoba mi się, że w okolicy nikt nikomu nie narzuca jak taki Polter powinien wyglądać. Niektórzy zapraszają orkiestrę i robią z tego wielką imprezę, a inni przygotowują tylko skromny poczęstunek i o 22 nie ma już po gościach i szkle śladu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do nas wpadli sąsiedzi z butelkami :) wcale nie było źle :) i nie żałuję :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie jest tak źle jak by się wydawało, dla mnie to była nowośc, u mnie takiego zwyczaju nie ma, ale mój mąż pochodzi z Kaszub i tam to normalność, więc wiedzieliśmy co nas czeka i prezygotowalismy się: wiadomo wódeczka, duuuużo wódeczki, poczęstunek, czyli jakieś zakąski, dobre ciasteczko, słodycze, napoje, a nasi gości przyjechali ponad 50 km razem z 7osobowa kapelą, było super, niezapomniana zabawa, trochę szkła, ale bardzo kulturalnie bo wszyscy tłukli w wyznaczonym miejscu, tylko jedna butelka tak dla tradycji została stłuczona na progu, które to szkło musielismy oboje musieliśmy posprzatać, a tak poza tym świetna zabawa, tańce, etc.

Ja tez wcześniej myślałam po co to, tylko rano będę zmęczona, ale to nie prawda, tak miało być. Mimo, że poszłam spać coś koło 2 to i tak o 6:30 byłam wyspana, nie czułam zmęczenia. Fajna zabawa, która gorąco polecam.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podbijam dla anette...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DLA MNIE POLTER TO JAK PRZYGOTOWANIE PRZED NAJWAŻNIEJSZYM DNIEM MOJEGO ŻYCIA ......DOBRZE ŻE NA KASZUBACH TAKA TRADYCJA.....ZAMIERZAM ROZSTAWIĆ NAMIOTY NA PODWÓRKU, BO PO CO MAJĄ W DOMU WSZYSCY SIEDZIEĆ......

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja sie ciesze ze tego u mnie nie bedzie.......ufffffff

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To nie tylko na Kaszubach. Moi rodzice sa z Wielkopolski. Tam to tez sie normalnie (przynajmniej) odbywalo. Nie wiem, jak jest teraz ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie też obochodzono Polter! Myślę, że jest to bardzo fajny zwyczaj a im więcej potłuczonego szkła tym więcej szczęścia dla młodej pary :) Przyszli nasi znajomi, rodzinka, kapela nam przygrywała i wszyscy bawili sie na podwórku! Wydaje mi się, że tą ostatnią noc przed ślubem i tak się nie śpi a można się fajnie zabwić, odstresować i mieć jeden dzień dłużej świętowania!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie zgadzam z agu ,uffffff.......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok, czyli Kaszuby, Kociewie (Starogard), Wielkopolska i gdzie jeszcze?

W Gdańsku sie nie spotkalam, predzej Gdynia, prawda? Moze sie myle.
Dla mnie to niezrozumialy zwyczaj, ale dziwić sie mogę do oporu, mnie nie dotyczy :)

[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asinek
Polterabend to przedewszystkim slask tam byl zawsze hucznie obchodzony a sadze , ze sam zwyczaj pochodzi z niemiec ( jak nazwa) w tlumaczeniu na polski wieczor kawalerski
Poltern oznacza upasc z loskotem, gruchnac, zadudnic
Abend wieczor
czyli w doslownym tlumaczeniu wieczor loskotow/he he/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nam też się ten zwyczaj-nie zwyczaj nie podoba, nie wiem na razie, czy ktoś z naszych znajomych coś takiego planuje, ale zawczasu powiemy, że "tłuczeniu szkła przed naszym domem w przeddzień ślubu (czy kiedykolwiek indziej) mówimy stanowcze nie!":)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tutaj mlodzi chyba nie maja za bardzo do gadania...:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szczerze powiem, że nie będę miała oporów zakomunikować, że sobie oboje czegoś takiego nie życzymy...

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zwyczaj zapewne pochodzi z Niemiec z ta roznica tylko, ze tlucze sie porcelane a nie szklo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bardzo podoba mi się ten zwyczaj. przychodzi najbliższa rodzina i przede wszystkich znajomi i przyjaciele nawet ci którzy nie są zaproszeni na ślub przeważnie tez sąsiedzi się zbierają. nie chodzi tu o nie wiadomo jakie picie ale gdy ja miałam polter-abend to na podwórku rozbiłam duży biały namiot postawiłam 3 stoły nakryłam zagrychą włączyłam dyskotekową muzykę i tak sobie siedzieliśmy opowiadając na różne tematy. był też grill.
sadze że to fajny pomysł oczywiście goście są świadomi że młodzi muszą się wyspać na wielki dzień i dlatego nie trwa to do rana tylko do przyzwoitej godziny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak goście nie są świadomi ? i chcą przyjechać tłuc teleskopu od starych telewizorów, a Ty mieszkasz na spokojnym cichym osiedlu?
Stary wątek, ale wiecznie żywy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super sprawa z tym polterem:) zawsze jest fajna zabawa - sasiedzi, rodzinka, znajomi..
ja nie moge sie doczekac swojego hehe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie to też niezrozumiałe, całe szczęście u nas tego nie było :)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli dziewczyny, które są z okolic Kartuz, Sierakowic , Żukowa organizują polterabend lub poprawiny na dworze i jesteście zainteresowane zoragnizowaniem takiej imprezy pod namiotem biesiadnym tak jak ja to zrobiłam (co zreszta uważam jest bardzo dobrym rozwiązaniem) to mam namiary na solidną firmę i przede wszystkim tanią z super namiotami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z PELNYM WYPOSAZENIEM I NA KASZUBACH CHETNIE GO ROZLOZE
ZAPRASZAM TEL 505 66 55 88
www.namiotybankietowe.net.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

dobry...i nie drogi dentysta (54 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

Kasyno (3 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

do góry