Re: POMOCY!!!Jak uśpić 2,5 latka?
moja co prawda młodsza ale też mieliśmy długo cyrki z zasypianiem. Niby nie trzeba jej było ani bujać ani głaskać, tylko siedzieć w pokoju, ale to niekiedy trwało 1-2 godzin, a co się ruszyliśmy z...
rozwiń
moja co prawda młodsza ale też mieliśmy długo cyrki z zasypianiem. Niby nie trzeba jej było ani bujać ani głaskać, tylko siedzieć w pokoju, ale to niekiedy trwało 1-2 godzin, a co się ruszyliśmy z fotela to mała na nogach. Pewnego dnia (gdzieś miesiąc temu) postanowiliśmy że koniec z tym. Dwa pierwsze dni nie usiadłam w fotelu w jej pokoju tylko na krześle w przedpokoju, tak że kątem oka mogła mnie widzieć. Nie wdawaliśmy się w żadne rozmowy negocjacje.. Tylko ciche "mamusia tu jest, zamknij oczka albo połóż główkę". Jak wstawała to bez słowa kładłam ją spowrotem.
Pierwszy dzień zasypianie trwało 1,5 godz, drugi dzień tak samo i tylko 40 min, trzeci dzień 20 min a czwartego dnia mąż już nawet nie usiadł na krześle tylko oglądał TV w pokoju obok. Przez pierwsze dni mała sporo krzyczała i wymuszała, a potem już tylko od czasu do czasu sama do siebie coś tam gadała. Od tamtego czasu zasypia w ciągu 15 minut, my pierwszy raz od prawie 2 lat możemy obejrzeć wieczorem film albo porobić inne rzeczy np prasowanie.
Wydaje mi się, że czasami niepotrzebnie uzależniamy nasze dzieci od takiego głaskania i uspokajania na dobranoc..
zobacz wątek