Re: PRACA CZY ZWOLNIENIE L4...DO WSZYSTKICH DZIEWCZYN PORUSZAJĄCYCH TEN TEMAT !!!
modliszzzka, a lubisz Swoją pracę? Bo ja nie wyobrażałam sobie, że mogłabym iść na zwolnienie nie przez wzgląd na pracodawcę właśnie, ale raczej na to, że ja lubię to co robię i nie bardzo...
rozwiń
modliszzzka, a lubisz Swoją pracę? Bo ja nie wyobrażałam sobie, że mogłabym iść na zwolnienie nie przez wzgląd na pracodawcę właśnie, ale raczej na to, że ja lubię to co robię i nie bardzo uśmiechało mi się "płaszczyć dupsko" w domu.
Zresztą, uwierz mi, że kilka miesięcy spędzonych w łóżku (dosłownie) baaardzo zmienia światopogląd - może dlatego wiem już, że nigdy, przenigdy nie będę życzyć nikomu, nawet największemu wrogowi (chociaż zastanawiając się chwilę stwierdzam, że chyba takowych nie mam ;) ) takiej gehenny, przez jaką przechodzą kobiety drżące o życie swoich dzieci.
Dlatego dla mnie (mającej takie, a nie inne doświadczenia) podejście typu "pójdę na zwolnienie, bo mi się należy" jest niczym wodzenie na pokuszenie. Oddałabym naprawdę wiele, żeby w tamtym czasie móc pracować, a nie leżeć i umierać ze strachu myśląc, co przyniesie jutro.
zobacz wątek