Re: PRACA CZY ZWOLNIENIE L4...DO WSZYSTKICH DZIEWCZYN PORUSZAJĄCYCH TEN TEMAT !!!
ja rowniez poszlam na zwolnienie szybko bo od 8 tygodnia.
czy to znaczy,ze tak chcialam?
NIE!
Mialam ambicję pracowac do konca 7 miesiaca,ale organizm nie zawsze na to...
rozwiń
ja rowniez poszlam na zwolnienie szybko bo od 8 tygodnia.
czy to znaczy,ze tak chcialam?
NIE!
Mialam ambicję pracowac do konca 7 miesiaca,ale organizm nie zawsze na to pozwala,
od samego poczatku czulam sie tak koszmarnie...ze nie bylam w stanie normalnie funkcjonowac,a co dopiero pracowac.
a najgorsze byly te straszne mdlosci.....non stop 24 na dobe...az plakalam z bezsilnosci.
Chodzilam do pracy,ale ledwo zylam.ciagle biegalam do lazienki,zadne srodki na mdlosci nie pomagały....i tak dalej i tak dalej.to tylko polowa dolegliwosci.wszystko minelo dopiero w polowie 6 miesiaca i co mialam wracac do pracy?
Tak wiec zanim ktos zarzuci ciezarnej,ze nie chce sie jej pracowac,to niech ruszy mózgiem i poczyta jak roznie organizmy reagują na stan ciaży.
Jak sie nie wie nic na ten temat,to sie takie głupie zarzuty robi.
zobacz wątek