Widok

Przebarwienia na zębach u 2-latka !!

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny, mam problem !
Mój niespelna 2-letni synek ma dziwne przebarwienia na dwóch górnych jedynkach.

Są one koloru kawy z mlekiem... nie wiem co robić !! Myjemy wspólnie ząbki 2 razy dziennie ( mały nie nauczył
się jeszcze płukać ust wodą - połyka ją po umyciu ząbków)...

Co radzicie, czy udać się do stomatologa ??


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie i to jak najszybciej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety te "dziwne" przebarwienia to próchnica.
Koniecznie zawitajcie u stomatologa dziecięcego
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
dzięki.. to mnie zmartwiłyście :((
Tyle czytałam poradników, gdy byłam w ciąży.
Pod ich wpływem rzadko dawałam slodycze mojemu małemu a tu .. próchnica !!!
Nie do wiary !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To początki, więc może da się resztę ząbków zalakować aby ustrzec przed rozwojem próchnicy. Podobno do 6 lat to jest refundowane przez NFZ.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moge poleic tobie dr sałek stomatolog dziecięcy bardzo ciepliwa serdeczna i niesamowicie mądra kobieta. gabinet na ul grota- roweckiego w gdansku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
pewnie pije dużo soczków, a soczki pewnie słodzone. masz efekty...
najlepsza i najzdrowsza jest woda!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
czasem tez przebarwienia pojawiaja sie od lekow wziewnych..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
TAK, RZECIWIŚCIE PIJE MAŁO WODY...
sOCZKI -OKOŁO 120ml dziennie, pozostały napojem są herbatki ziołowe HIPP lub BOBOVITA.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
olgiusza - ja słyszałam od wielu dentystów że mleczaków się nie lakuje hmmm... nie chciano mojemu dziecku zalakować :/ Próchnicę niestety przerabiamy - było lapisowanie, pokruszone słabe 1i 2 górne Teraz są poklejone plombami które co chwilę się wykruszają - MASAKRA :( Czekam aż wypadną i wyjda stałe - MAM NADZIEJĘ - mocniejsze zęby
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak na marginesie.... przyszło mi do głowy... mój mały jest dość chorowity... juz nałykał się w swoim krótkim życiu dużo antybiotyków... może to od tego te przebarwienia.... ??
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mojego synka znajomy chciał zrobić mimo, że ma zdrowe. Od niego wiem, że do 7 roku raz przysługuje. Niestety nie udało się tego zrobic, bo dzieciak dostał szczękościsku na widok narzędzi :( Niestety mój syn na widok białego fartucha ucieka gdzie pieprz rośnie :(

Jeżeli chodzi o to skąd ta próchnica to raczej obstawiam herbatki. Niby są dla dzieci, ale one mają dużą ilość cukru, więc tak naprawdę dla dzieci nie bardzo się nadaja a już szczególnie do picia w nocy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja bym poszła do stomatologa. Jeśli potrzebujesz namiaru, to polecam dr Madalińską, przyjmuje prywatnie w Gdańsku Oliwie.
Tutaj znajdziesz dane kontaktowe http://szczegoly.pkt.pl/madalinska_magdalena_lek_stomatolog_spec_parodontolog_47c101fcb822a1f952d00089c7b39e1e.html

Z własnego doświadczenia - mi zaraz po urodzeniu podali antybiotyki i potem miałam ogromne problemy z mleczakami i zębami stałymi też. Co rusz robiła się dziura albo odkruszało szkliwo. Mogę winić również dopajanie mnie herbatkami od początku życia.
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie !
Mój maly po urodzeniu od razu dostał antybiotyk, późnie w 2-gim m-cu życia był poważnie chory i dostał aż 2 antybiotyki, za kilka m-cy znów byl chory i znów antybiotyk i tak dalej....

Macie rację co do herbatek. Rzeczywiśnie są z cukrem lub glukozą !

Tylko jak ja go zaprowadzę do stomatologa, on na widok "bialego fartucha" dostaje takiej histerii ,że aż prawie wymiotuje od płaczu !
:((

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mały dokładnie tak samo reagował na lekarza, ale jak od tych czarnych plamek na ząbkach jeden mu się w połowei wykruszył to sie przestraszyłam, i zaczełam szukać dentysty. I udało się, trafiłam na super dentystkę na Morenie. Na początek powiem tyleze nie ma białego farucha a kolorowy, do tego na pierwszej wizycie Kuba obejrzał sobie gabinet, mógł wszystko dotknąc i porozmawiac z Panią, pobawic sie zabawkami, jednym słowem zaprzyjaźnił się z Panią. I na nastęonej wizycie dał sobie normalnie zaplombować 2 zęby. Pani ma nad fotelem ekranik, na k=tórym puszcza dzieciom bajki, spokojnie opowiada dziecku co bedzie robić itp. Az byłam w szoku jak mój wówczas2,5 letni synek otwiera szeroko dzubek i daje sobie napraiwć zęby.polecam bardzo ta Panią (dr Anna Kotas), jesteśmy już po kilku wizytach i kazda zakończyła się sukcesem. http://www.perla.gdansk.pl/perla/informacje/godziny_otwarcia.html
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
może być, że od antybiotyków. Mój mąż jako dziecię maleńkie też był faszerowany antybiotykami i też ma przebarwienia, i to na zębach stałych niestety... Boję się, jak to będzie u mojego synka, też zaraz po urodzeniu dostał antybiotyk, na szczęście na tym jednym się skończyło póki co (8 m-cy)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiu, pani doktor jest rewelacyjna jeśli chodzi o dorosłych i dzieci. Pomoc dentystyczna zresztą też jest świetna. Pierwsza wizyta to zabawa w gabinecie, a dopiero potem "ciocia" ogląda ząbki. Zresztą, możesz zadzwonić i się spytać, to nic nie kosztuje :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki, dostałam też namiary na stomatologa dziecięcego od koleżanek z pracy. Zadzwonię, popytam i zobaczymy ....

jeszcze raz dzięki
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dowiedziałam się, iż lakowanie to tzw. "polanie kwasem" ząbków i potem robią się czarne... zabarwienie nie znika !
Trochę się tym przeraziłam....
mój mały ma taki słodki uśmiech...
jak on będzie wyglądał !!

A po drugie niektóre koleżanki odradzają mi lakowanie... bo mleczak i tak wypadnie ... a że maluszek łyka sporo antybiotykow to i tak nawet stałe ząbki mogą być słabe ...
co Wy na to ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tego co a sie orientuje zazwyczaj lakuje sie zęby stałe(nawet do konca niewyznięte) a mleczaki lapisuje(praktyka NFZ). zdarza sie jednak -przy własnie kwesti przybarwien- lakowanie ze względów estetycznych. można tez stosowac tooth mouse-wcierac po konsultacji z dentystą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak rzeciwiście źle napisałam.. chodziło o lapisowanie... ale przecież to wygląda niespecjalnie -
CZARNE ZĄBKI ! POTRAKTOWANE KWASEM! CZY ZA GRANICĄ TEŻ STOSUJĄ TAKIE METODY ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hoopka ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stosuje się:
- lapisowanie- Lapisowanie (impregnacja) jest metodą z wyboru w przypadku próchnicy na dużych i płaskich powierzchniach, gdzie wypełnienia mogą się nie utrzymać. Jeśli próchnica pojawiła się w bruzdach zębów tylnych konieczne jest wyleczenie ubytków. Wadą lapisowania jest przebarwienie zębów na czarno. Jeśli dziecko współpracuje, tzn. pozwoli stomatologowi opracować ”dziurę” i ją zaplombować - lapisowanie nie jest konieczne.

-lakierowanie- związkiem fluoru- wzmacnia szkliwo- moje córki (3 i 6 lat) mają lakierowane zęby raz w roku i ani jednej dziurki :-)

-lakowanie- Lakowanie zębów – zabieg wykonywany w gabinecie dentystycznym, mający na celu uszczelnienie bruzd zębowych. Na porowatą powierzchnię zęba zostaje nałożona warstwa płynnego materiału, twardniejącego w wyniku reakcji chemicznej lub pod wpływem światła. Dzięki temu powierzchnia zęba staje się bardziej gładka – mniej podatna na osadzanie się w szczelinach zęba resztek pokarmowych oraz działanie kwasów na szkliwo. Zabieg zalecany dla dzieci po czterech miesiącach od wyrżnięcia zęba.
Znalazłam na stronie: http://www.mlecznyzabek.pl/faq.htm
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
No wlasnie,dlaczego faszerujecie swoje male dzieci antybiotykami? Mam wrazenie ze kazde przeziebienie jest leczone antybiotykiem. Polscy lekarze wypisuja je lekka reka. Mieszkam w Anglii i moja córa pierwszy antybiotyk zazyla niedawno,w wieku 22 miesiecy,a byla chora juz kilka razy. Tym razem miala silna infekcje i lekarz przepisal amoksycyline, a i tak zastanawialismy sie czy ja jej podac. Ostatecznie antybiotyk podalismy, ale niestety okazalo sie pózniej ze to byla infekcja wirusowa, a nie bakteryjna i antybiotyk nie zadzialal. Po tym rzeczywiscie zabki zrobily sie szarawe, wiec mysle ze to wina antybiotyku. Staramy sie szczotkowac je reguralnie i moze uda sie usunac przebarwienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
hej a co to moga byc takie przezroczyste jakby zakonczenia,brzegi zabków przednich?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do antybiotykow, to tak jak pisze forumka wyzej. w angli antybiotyki dostaje sie w ramach koniecznosci. wczesniej nie podaje sie ich niepotrzebnie dzieciom. i bardzo dobrze.
moj brat stracil wiekszosc zebow przed ukonczeniem 5 czy 6 roku zycia, wlasnie dlatego, ze jak byl niemowlakiem dostawal ogromne ilosci antybiotykow.
Miko tez niestety wyladowal w spzitalu w pl i podano mu antybiotyki. i po pol roku niestety pojawily sie zolte plamki o ktorych piszesz. niestety zanim trafilismy do polski i do dr Ewy z Wiewiorki dwojki juz niestety wypadly a jednyki udalo sie uratowac (leczenie kanalowe u 2latka!!!). w uk chcieli wyrwac mojemu dziecku 4 zeby! im szybciej do dentysty tym lepiej!
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To sa poczatki prochnicy..Napewno w okresie ząbkowania podawany był antybiotyk z zawartościa żelaza( juz nie pamietam nazwy..),Mój syn mial 0,5 roku,,zachorowal,lekarz przepisał antybiotyk,,On juz mial wtedy zęby 1-dynki i 2-jki, po jakimś czasie,ząbki sie pokruszyly,zostały przy dziąśle,,Biedne dziecko cierpiało,,,a ja razem z NIM,Kiedy mial 6 lat,zrobil sie stan zapalny,bol niesamowity,,więc trzeba bylo usunąć..Było tylko znieczulenie przez zamrozenie..( bo ropa),,,dziecko wycierpiało,że szkoda mowić,,korzeń był na 1,5 cm,,,Pytam stomatolog ..dlaczego taki długi,przeciez to sa krociutkie korzenie,palcem sie wypycha,,a taki korzeń...?Odpowiedziała,że czas na drugie zęby był daleki,więc korzeń nie byl starty przez wychodzący następnyi ząb..To było straszne,,,Może nie bedzie tak zle,,ale MY przeżylismy HORROR!!!!!!!!! Idioci lekarze!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry