"...nie ma takich rezerw i wręcz jest poza granicą wydolności, dla chorych z innymi, często potencjalnie znacznie bardziej śmiertelnymi, chorobami"
Przyznaję Ci rację z jednym ale,... dla...
rozwiń
"...nie ma takich rezerw i wręcz jest poza granicą wydolności, dla chorych z innymi, często potencjalnie znacznie bardziej śmiertelnymi, chorobami"
Przyznaję Ci rację z jednym ale,... dla niektórych schorzeń rezerw nigdy nie było. Koronawirus jest kolejnym problemem zdrowotnym, z którym trzeba sobie poradzić. Zauważyłem jednak, że w niektórych przypadkach wprowadzone przy okazji koronawisrusa zasady udzielania pomocy medycznej nie są wcale takie złe. Teleporady medyczne ograniczyły znacznie zbędne wizyty w przychodniach, które nazwałbym raczej wizytami towarzyskimi :) Np. mam wyznaczoną kolejną, kontrolną wizytę po zabiegu. Z doświadczenia wiem, że moja obecność w przychodni specjalistycznej będzie tylko formalnością, ale kolejkę musiałem zarezerwować pól roku wcześniej. Koronawirus zweryfikował wiele takich wizyt. Uważam, że ludzie na prawdę potrzebujący pomocy trafiają do lekarzy.
Nawiasem mówiąc, już jesteśmy dostatecznie podzieleni, więc nie próbujmy klasyfikować na lepszych i gorszych ze względu na rodzaj schorzenia. Wszyscy mają te same prawa i wszyscy zasługują na leczenie. Chorzy na Covid-19 również.
zobacz wątek