Widok

Papier gładziowy

Według internetów jest to jakaś alternatywa do gładzi i syfu przy szlifowaniu. Czy ktoś z forumowiczek/forumowiczów ma jakieś doświadczenia z tym wynalazkiem? Jak wielkie nierówności jest w stanie zamaskować i czy sam papier ma strukturę tapety, flizeliny, czy może jeszcze inną? Będę wdzięczny za wszelkie pomocne odpowiedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kombinuj kombinuj a ostatecznie wszystko zdrapiesz i popłyniesz podwójnie na jednej robocie .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
albo popłynę na sprzątaniu syfu pogipsowego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiem ci tak - zaczynając świąteczne generalne porządki w domku tez masz wówczas syf tak ? tak . Ty myślisz że przy klejeniu jakiś dziwnych patentów nie narobisz syfu ? Do klejenia wynalazków tęż musisz przygotować ściany bo na syf tego nie nakleisz . pomaluj lepiej ściany farbą strukturalną , pozdrawiam .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
skoro nie polecasz, to nie idę więcej w tą stronę, pomyślę o farbach strukturalnych, lub zwykłej tapecie. Pyłu gipsowego muszę za wszelką cenę uniknąć, bo to wyrok śmierci na astmatyka, a wyprowadzić się na czas remontu nie ma dokąd. Przy klejeniu tapet pyłu oczywiście nie ma, stąd było moje pytanie o papier gładziowy. Ściany mają 6 lat, tynk cementowo-wapienny, na to warstwa gładzi (ale ma dużo nierówności), na tym jeszcze jedna warstwa farby Śnieżka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
machnij ściany gruntem atlas , poczekaj kilka godzin a potem strukturą w jakimś sensownym kolorze . Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za radę. A jaką strukturę polecasz, żeby zakryło źle wyszlifowaną warstwę gładzi - nierówności głębokie ok 0,5 - 1 mm max i są na całej ścianie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajna rada. farba strukturalna dla astmatyka, zeby kurz i roztacza osadzały sie na chropowatej powierzchni. BRAWO! I jeszcze ktoś Ci posluchał bo nieznajomy doradca z neta jest niby specjalistą...tragedia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jak ten papier się sprawdził? Pytam, bo też będę musiał położyć gładź. No i pytanie jaką wybrać, aby dobrze się zacierało?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam drugi rok. Pierwszy raz kładłam na garbatym suficie, bo wiecznie pękał a ja latałam z szpachelką,siatką etc. Nie miałam możliwości finansowych na wynajęcie fachowców ( a co ważniejsze cierpliwości do ich fuszerek), więc w robotę poszedł papier gładziowy 1200. Fakt, garb ( takie jak są w blokach) został ale nie pęka. Jak się dobrze, tzn idealnie położy to po pomalowaniu nic nie widać żeby była tapeta. Wygląda pięknie. Nie pracuje sié z tym łatwo zwłaszcza kobiecie przy pomocy dzieci. Papier ma 1 m szerokości w stosunku do zwykłej tapety jest sztywny. Bałaganu stanowczo mniej i wygląda o wiele lepiej niż gładź tradycyjna, bo też ją mam, nawet nie ma o czym mówić. A garby się lekko zniwelowały dodatkowo zastosowałam odwracacze uwagi w postaci ledów w sztukateriach. Podziękowałam majstrom klepaczom, którzy mają w d*pie jaki jest efekt ich pracy, byle obrzucić tynkiem strukturalnym i skasować, a jak widzą, że u kobiety będą pracować , to myślą,że ona ,głupia,głucha,ślepa i liczyć nie umie. Bardzo polecam papier gładziowy, tyle,że trzeba być dokładnym , cierpliwym i trzeźwym.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Remont - porady

Łazienka - niebanalne i tanie urządzenie (28 odpowiedzi)

Myślimy o remoncie łazienki. Niestety większość rzeczy które mi się podobają są zwykle drogie, a...

instalacja elektryczna (9 odpowiedzi)

Jaki jest koszt wymiany instalacji elektrycznej w mieszkaniu 40 m2?

Pytanie dotyczące planowania remontu domu (3 odpowiedzi)

Jesteśmy w fazie remontu domu opartego na pomysłach na serwetce (północne Toronto, bliźniak z lat...

do góry