Widok
Parkowanie centrum feniks
Kolejny raz proszę o prawidłowe parkowanie kolo centrum feniks na osiedlu rodzinnym. Zawezacie juz wąską drogę. Ciężko przez was się tam minąć z innym samochodem, widoczność ograniczacie przy wyjeździe na pszenną. Przypominam, że obowiązuje was odległość od skrzyżowania, oraz to, że na terenie osiedla można tylko parkować na wyznaczonych do tego miejscach.
To bym dzwonił codziennie. Klienci studia S7 pewnie tego nie czytają tutaj, bo nie każdy jest z Banina, ale pracownik jakiś na pewno to przeczyta. Prośba zatem do studia: upomnijcie klientów, wywiscie informacje, że nie wolno tam parkować.
Jeśli się sytuacja nie zmieni do końca tygodnia, to od poniedziałku będę dzwonił na policję
Jeśli się sytuacja nie zmieni do końca tygodnia, to od poniedziałku będę dzwonił na policję
W tej sprawie należałoby chyba mocno przycisnąć właścicieli Feniksa. Spraw jest sporo:
- parkowanie w obrębie skrzyżowania Pszenna - Brzozowy Zagajnik;
- parkowanie na ulicy Brzozowy Zagajnik;
- parkowanie na trawnikach;
- parkowanie na nowym parkingu pod płotami mieszkańców ul. Czerwonej Jarzębiny (poza miejscami wyznaczonymi, w nieprzepisowej odległości od budynku);
- nieprawidłowe oznakowanie (strefa zamieszkania - wjazd z Pszennej w Brzozowy Zagajnik)
- totalny bałagan w okolicy Feniksa.
Niestety, właściciele Feniksa traktują Osiedle Rodzinne jak swój prywatny chlew i nie reagują na uwagi, może więc trzeba uświadomić im, że prowadząc działalność gospodarczą mają obowiązek zapewnić, aby nie przeszkadzała ona innym, a tym bardziej nie zagrażała?
- parkowanie w obrębie skrzyżowania Pszenna - Brzozowy Zagajnik;
- parkowanie na ulicy Brzozowy Zagajnik;
- parkowanie na trawnikach;
- parkowanie na nowym parkingu pod płotami mieszkańców ul. Czerwonej Jarzębiny (poza miejscami wyznaczonymi, w nieprzepisowej odległości od budynku);
- nieprawidłowe oznakowanie (strefa zamieszkania - wjazd z Pszennej w Brzozowy Zagajnik)
- totalny bałagan w okolicy Feniksa.
Niestety, właściciele Feniksa traktują Osiedle Rodzinne jak swój prywatny chlew i nie reagują na uwagi, może więc trzeba uświadomić im, że prowadząc działalność gospodarczą mają obowiązek zapewnić, aby nie przeszkadzała ona innym, a tym bardziej nie zagrażała?
Jad? Osoby notorycznie blokujący przejazd Brzozowy Zagajnikiem pozbawione są zupełnie wyobraźni. Codziennie blokują drogę by jak najbliżej zaparkować wejścia do siłowni / przychodni. Nie liczą się z innymi. Najważniejsze aby się nie zmęczyć. Mnie również śmieszą szczególnie osoby udające się na siłownię / fitnes, którzy mają do dyspozycji duży parking, jednak wolą zaparkować jak popadnie, aby tylko bliżej wejścia.
Za taki stan rzeczy odpowiadają nie tylko klienci lokali znajdujących się w feniksie ale również:
- najemcy - właścicielka spożywczego, siłowni, lekarz parkujący swój bus w taki sposób, że połowa samochodu wystaje na drogę. Można wymieniać tak dalej.
- wynajmujący - który w żaden sposób nie próbuje zmierzyć się z tym problem, stawiając chociażby słupki. Właściciele feniksa zapomnieli, że wg zagospodarowania przestrzennego może być tam prowadzona NIEUCIĄŻLIWA działalność. Taki sposób utrudniania przejazdu jest dowodem na to, że takowa nie ma miejsca w feniksie.
Zachęcam do wysyłania pism do właścicieli Feniksa, Gminy oraz telefonów na Policję. Leży to w interesie nas wszystkich, gdyż wyjazd z Brzozowego Zagajnika stał się niebezpieczny (mocno ograniczona widoczność) oraz zwężony do tego stopnia, że straż pożarna miałaby problem aby przejechać.
Za taki stan rzeczy odpowiadają nie tylko klienci lokali znajdujących się w feniksie ale również:
- najemcy - właścicielka spożywczego, siłowni, lekarz parkujący swój bus w taki sposób, że połowa samochodu wystaje na drogę. Można wymieniać tak dalej.
- wynajmujący - który w żaden sposób nie próbuje zmierzyć się z tym problem, stawiając chociażby słupki. Właściciele feniksa zapomnieli, że wg zagospodarowania przestrzennego może być tam prowadzona NIEUCIĄŻLIWA działalność. Taki sposób utrudniania przejazdu jest dowodem na to, że takowa nie ma miejsca w feniksie.
Zachęcam do wysyłania pism do właścicieli Feniksa, Gminy oraz telefonów na Policję. Leży to w interesie nas wszystkich, gdyż wyjazd z Brzozowego Zagajnika stał się niebezpieczny (mocno ograniczona widoczność) oraz zwężony do tego stopnia, że straż pożarna miałaby problem aby przejechać.
Czasem mam wrażenie, że jedyny sposób rozwiązania takich sytuacji to stać się równie upierdliwym.
Może jakieś regularne happeningi w stylu, dogadanie się w parę osób na przejazd od obu stron tej ulicy,
zatrzymanie się na wysokości w miejscu gdzie nie można się minąć i trąbienie, blokowanie ruchu itp, aż właściciele pojazdów się pojawią i udrożnią możliwość minięcia się normalnych uczestników ruchu..
Po kilku takich akcjach 2-3x w tygodniu pracownicy firm wewnątrz Feniksa zaczną zwracać na problem uwagę, bo nie będą to już telefony których można nie odebrać.
Może jakieś regularne happeningi w stylu, dogadanie się w parę osób na przejazd od obu stron tej ulicy,
zatrzymanie się na wysokości w miejscu gdzie nie można się minąć i trąbienie, blokowanie ruchu itp, aż właściciele pojazdów się pojawią i udrożnią możliwość minięcia się normalnych uczestników ruchu..
Po kilku takich akcjach 2-3x w tygodniu pracownicy firm wewnątrz Feniksa zaczną zwracać na problem uwagę, bo nie będą to już telefony których można nie odebrać.
Witam,
jestem po rozmowach z Wlascicielem Feniksa oraz developerem Siodme Niebo. Sprawa wyglada nastepujaco: Wlasciciel Feniksa, Pani Zawada, twierdzi, ze nie moze postawic slupkow uniemozliwiajacych parkowanie w niewlasciwych miejscach, ani dodatkowych znakow drogowych, poniewaz nie jest zarzadca drogi. Siodme Niebo twierdzi, ze minely juz 3 lata i tez juz nie jest zarzadca. Sprawe z powrotem skierowalem do Pani Zawady. Powiedzialem, ze dzialalnosc Feniksa miala nie byc uciazliwa dla mieszkancow, a samochody ktore parkuja zawezajac droge oraz utrudniajac wyjazd na droge pszenna z osiedla nam po prostu przeszkadzaja. Dodatkowo Pani Zawada poinformowala wszystkich najemcow w Feniksie o problemie, w Studio S7 zostala ponoc kartka dodatkowo wywieszona. Niestety te dzialania nic nie pomogly - samochody jak zle staly, tak zle stoja, a nowy parking obok jest calkowicie pusty. Wlascicielka Feniksa przepraszala za problem i obiecala zajac sie tematem i kilka razy zglosic na policje, zeby zdyscyplinowac kierowcow.
Chcialem po dobroci, czyli bez karania mandatami, bez wzywania policji. Jednak jak widac nie da sie inaczej. Znakow nie bedzie dodatkowych, slupkow nie bedzie...
jestem po rozmowach z Wlascicielem Feniksa oraz developerem Siodme Niebo. Sprawa wyglada nastepujaco: Wlasciciel Feniksa, Pani Zawada, twierdzi, ze nie moze postawic slupkow uniemozliwiajacych parkowanie w niewlasciwych miejscach, ani dodatkowych znakow drogowych, poniewaz nie jest zarzadca drogi. Siodme Niebo twierdzi, ze minely juz 3 lata i tez juz nie jest zarzadca. Sprawe z powrotem skierowalem do Pani Zawady. Powiedzialem, ze dzialalnosc Feniksa miala nie byc uciazliwa dla mieszkancow, a samochody ktore parkuja zawezajac droge oraz utrudniajac wyjazd na droge pszenna z osiedla nam po prostu przeszkadzaja. Dodatkowo Pani Zawada poinformowala wszystkich najemcow w Feniksie o problemie, w Studio S7 zostala ponoc kartka dodatkowo wywieszona. Niestety te dzialania nic nie pomogly - samochody jak zle staly, tak zle stoja, a nowy parking obok jest calkowicie pusty. Wlascicielka Feniksa przepraszala za problem i obiecala zajac sie tematem i kilka razy zglosic na policje, zeby zdyscyplinowac kierowcow.
Chcialem po dobroci, czyli bez karania mandatami, bez wzywania policji. Jednak jak widac nie da sie inaczej. Znakow nie bedzie dodatkowych, slupkow nie bedzie...
~Michał:
Sprawę wadliwego oznakowania zgłosiłem 7N w 2015 roku. Pisemnie. Interesujące jest to, że obecnie deweloper twierdzi, że nie jest JUŻ zarządcą ulic na Os. Rodzinnym. Wtedy jego kancelaria prawna przysłała mi pismo z informacją, że 7N w ogóle nie jest zarządcą i nie odpowiada za oznakowanie (które samo wcześniej ustawiło). Ciekawe, kiedy mijali się z prawdą?
Jeśli chodzi o Panią Z., to faktycznie ma ograniczone możliwości uniemożliwienia parkowania na skrzyżowaniu. Jeśli jednak chodzi o ul. Brzozowy Zagajnik, zamiast urządzać przed Feniksem dziki parking we wszechobecnym stylu wczesnych yombów banińskich, mogła na przykład po rozbudowie Feniksa uprzątnąć teren, zasiać trawę, a na granicy swojego terenu postawić słupki uniemożliwiające parkowanie. Drugim rozwiązaniem byłoby wyznaczenie miejsc dla najemców z podanymi nazwami firm, a dodatkowo, w dobrze widocznym miejscu wywieszenie regulaminu parkingu z informacją, że na auta zaparkowane nieprawidłowo będą zakładane blokady, a ich zdjęcie kosztować będzie odpowiednio wysoką sumę.
Tak przy okazji, o ile się nie mylę, w Feniksie funkcjonuje ZOZ, tak więc miejsca parkingowe powinny znajdować się w odległości minimum 10 metrów od okien budynku...
Sprawę wadliwego oznakowania zgłosiłem 7N w 2015 roku. Pisemnie. Interesujące jest to, że obecnie deweloper twierdzi, że nie jest JUŻ zarządcą ulic na Os. Rodzinnym. Wtedy jego kancelaria prawna przysłała mi pismo z informacją, że 7N w ogóle nie jest zarządcą i nie odpowiada za oznakowanie (które samo wcześniej ustawiło). Ciekawe, kiedy mijali się z prawdą?
Jeśli chodzi o Panią Z., to faktycznie ma ograniczone możliwości uniemożliwienia parkowania na skrzyżowaniu. Jeśli jednak chodzi o ul. Brzozowy Zagajnik, zamiast urządzać przed Feniksem dziki parking we wszechobecnym stylu wczesnych yombów banińskich, mogła na przykład po rozbudowie Feniksa uprzątnąć teren, zasiać trawę, a na granicy swojego terenu postawić słupki uniemożliwiające parkowanie. Drugim rozwiązaniem byłoby wyznaczenie miejsc dla najemców z podanymi nazwami firm, a dodatkowo, w dobrze widocznym miejscu wywieszenie regulaminu parkingu z informacją, że na auta zaparkowane nieprawidłowo będą zakładane blokady, a ich zdjęcie kosztować będzie odpowiednio wysoką sumę.
Tak przy okazji, o ile się nie mylę, w Feniksie funkcjonuje ZOZ, tak więc miejsca parkingowe powinny znajdować się w odległości minimum 10 metrów od okien budynku...
Pani Z postawiła tabliczki na trawnikach - ZAKAZ WYPROWADZANIA PSÓW a Wy swoje psy wyprowadzacie i sr.ja to Was nie interesuje prawda. Cudze widzieć swojego nie. Widziałam jak kretynka z Waszych blokowisk wyprowadzała psa co sikał na drzwi Apteki. To jest kultura mieszkańców! G.wna po Waszych kundlach tez ta kobieta ma sprzatać
Witam, wyjeżdżając przed chwilą z osiedla widząc bałagan przed centrum feniks, zwróciłem uwagę jednemu kierowcy pakującemu przed drzwiami, że tu jest zakaz. Zignorował mnie.
Także zadzwoniłem na policję. Zaraz powinni przyjechać. Nie ma mnie teraz na osiedlu, więc dajcie znać tu czy faktycznie przyjechali.
Dziś jest masakra tam!
Także zadzwoniłem na policję. Zaraz powinni przyjechać. Nie ma mnie teraz na osiedlu, więc dajcie znać tu czy faktycznie przyjechali.
Dziś jest masakra tam!
Może to i chamskie i burackie co powiem ale czasami myślę, że takich nauczyło by jedynie to, jak by wrócili i zastali auto na 4 flakach. Jak by się taki jeden z drugim debile przeszli z buta, wydali hajs na lawetę albo jakąś mobilną wulkanizację to by się zastanowili czasami co robią. 100zł mandatu takiego nie nauczy.
Jak nie moze? chociazby tabliczki postawic na trawniku, chociazby blokady na kola, jesli to jest ich teren, wzywac policje, wyjsc z inicjatywa postawienia dodatkowych znakow. Wybor jest spory, a nic Pan, czy Pani Zawada nie robia.
BTW. Dzis kolejny raz wezwalem policje - pewnie teraz sa przed Feniksem
BTW. Dzis kolejny raz wezwalem policje - pewnie teraz sa przed Feniksem