Re: Pażdziernikowe i Listopadowe mamusie 2010 #8
Wiecie przypomniało mi się jedno pytanie jakie ktoś zadał na naukach przedmałżeńskim mojemu proboszczowi- kogo najpierw ratować w razie wypadku? Dzieci czy współmałżonka? Odpowiedź była dla mnie...
rozwiń
Wiecie przypomniało mi się jedno pytanie jakie ktoś zadał na naukach przedmałżeńskim mojemu proboszczowi- kogo najpierw ratować w razie wypadku? Dzieci czy współmałżonka? Odpowiedź była dla mnie wtedy szokująca i nie zrozumiała do końca, bo ksiądz powiedział, ze bezwzglednie swojego małżonka, bo gdyby dzieciom sie coś stało, to zawsze możecie mieć następne razem, a gdy małzonka juz nie będzie, to nie ma rodziny i dzieci nigdy tej ukochanej osoby nie zastąpią.
zobacz wątek