Odpowiadasz na:

Re: Pażdziernikowe i Listopadowe mamusie 2010 #8

Podjechałam sobie dzisiaj jeszcze do Carrefura, nie cierpie tego marketu ale jak to sie mówi "nie chem ale muszem", w każdym razie robie te zakupy i słysze w tym ich radiowęźle "więcej uprzejmości... rozwiń

Podjechałam sobie dzisiaj jeszcze do Carrefura, nie cierpie tego marketu ale jak to sie mówi "nie chem ale muszem", w każdym razie robie te zakupy i słysze w tym ich radiowęźle "więcej uprzejmości dla kobiet w ciąży" i jeszcze jakis tekst o kasach pierwszeństwa. A że niedziele to tylko kilka kas otwartych, w tym własnie pierwszeństwa dla inwalidów i kobiet w ciąży. więc ide. Jestem 4 w kolejce. Stoje i w sumie nie wiem czy mam krzyknąć czy co mam zrobić? Podeszłam do kasjerki jakby z drugiej strony i mówie ze w ciąży jestem. A ona do mnie ze obsłuży mnie bez kolejki. Oczywiście przez te 3 osoby trzeba sie przeprychać a wiecie jak jest-udają ze nie widzą albo próbują szybko sie wypakować zeby juz miejsca nie bylo na taśmie. Generalnie o kant tyłka rozbic te kasy bo to jest niefajnie żeby nie powiedziec upokarzajace takie mowienie na głos, wtedy ludzie muszą sie wycofywac z tymi wózkami i robi sie gęsta atmosfera. A kasjerka też najchętniej schowałby sie pod ziemie bo problem sie robi. Echh szkoda gadać. Coś jeszcze chciałam napisac ale juz zapomniałam, ciąża mi wyłączyla skutecznie zdolność koncentracji :)

zobacz wątek
15 lat temu
kaoma

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry