Re: Pażdziernikowe i Listopadowe mamusie 2010 #8
HEJ
Ja w pierwszej ciąży była od razu na zwolnieniu, bo dużo przeszłam, aby zajść, natomiast w tej chciałam pracować przynajmniej do czerwca, ale pracodawca mimo iz wiedział, że...
rozwiń
HEJ
Ja w pierwszej ciąży była od razu na zwolnieniu, bo dużo przeszłam, aby zajść, natomiast w tej chciałam pracować przynajmniej do czerwca, ale pracodawca mimo iz wiedział, że jestem w ciąży wysyłał mnie na dalekie delegacje - nie zapomne koszmarnej 7 godzinnej podróży z warszawy do Gdyni, a do tego chciał, aby dwa razy w tygodniu zapierniczała do naszego drugiego oddziału w Bydgoszczy, powiedziałam dosyć. Poszłam na L4, a dwa dni później na kontroli usg okazało się , że mam oddzielenie kosmówki, więc tak czy inaczej byłabym na L4, nie zamierzam tam wracać szybciej niż po wykorzystaniu wszystkich należących mi się urlopów, a może uda się zmienić firmę w międzyczasie...i
zobacz wątek