Odpowiadasz na:

Re: Pełnoletnia córka -mój osobisty koszmar

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo sytuacja jest faktycznie ciężka.
Najgorzej, że robi co chce i pewnie nie zapanujesz nad tym, ważne by nie popełniła jakiejś konkretnej głupoty.
Myślę,... rozwiń

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo sytuacja jest faktycznie ciężka.
Najgorzej, że robi co chce i pewnie nie zapanujesz nad tym, ważne by nie popełniła jakiejś konkretnej głupoty.
Myślę, że jeżeli córka ma trochę rozumu to prędzej czy później zrozumie jak Ciebie rani.

Miałam kiedyś koleżankę, która nie ukończyła nawet podstawówki, a jak miała 16 lat wyjechała do innego miasta i pracowała w domu publicznym - co ciekawe przyjeżdżała później co rusz to lepszym autem i chwaliła się jak to jej dobrze się żyje - w następnych latach już przestała przyjeżdżać...

zobacz wątek
13 lat temu
~Annn

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry