Re: Pełnoletnia córka -mój osobisty koszmar
najpierw to by było trzeba pogadać z rodzicami chłopaka na osobności, bo też nie wiesz co oni myślą, co to za ludzie w ogóle. Jeszcze sie bedziecie przy młodych kłócić, a na co to? Tylko pogorszysz...
rozwiń
najpierw to by było trzeba pogadać z rodzicami chłopaka na osobności, bo też nie wiesz co oni myślą, co to za ludzie w ogóle. Jeszcze sie bedziecie przy młodych kłócić, a na co to? Tylko pogorszysz sprawę.
Najpierw na osobności a jak dojdziecie do jakiegoś konsensusu to wtedy razem.
zobacz wątek