Moja 17,5 letnia córka trzy dni temu odeszła i zamieszkała z 4 lata starszym chłopakiem z nieciekawą przeszłością.Jest dla mnie całym światem,ale nic na siłę nie osiągnę.Chyba muszę pozwolić jej...
rozwiń
Moja 17,5 letnia córka trzy dni temu odeszła i zamieszkała z 4 lata starszym chłopakiem z nieciekawą przeszłością.Jest dla mnie całym światem,ale nic na siłę nie osiągnę.Chyba muszę pozwolić jej zobaczyć ,że bawienie się w dom wcale nie jest takie proste.
zobacz wątek