Re: Pełnoletnia córka -mój osobisty koszmar
i to taki krzyk o uwage, masz 2 latkę trwa to od 3 wiec od momentu ciazy. niby duza i rozumna ale moze nigdy nie pogodzila sie z tym ze masz znowu male dziecko ktore zajmuje twoje 80% czasu nie...
rozwiń
i to taki krzyk o uwage, masz 2 latkę trwa to od 3 wiec od momentu ciazy. niby duza i rozumna ale moze nigdy nie pogodzila sie z tym ze masz znowu male dziecko ktore zajmuje twoje 80% czasu nie jeden facet nie umie tego przezyc w zgodzie ze kobieta, przez ciaze i 2 -3 lata zycia malucha zycie rodziny kreci sie w kolo maluchai to i nastolatka moze sobie z tym nie poradzic,
dzieciom chcialyby zeby je zapytac czy sie zgadzaja na rodzenstwo i ze ich zdanie jest decydujace- tak by chcieli, pierzesz zasikane rzeczy najmlodszego dziecka to i ja morzesz opierac itd itp...
zastanowcie sie tez nad przeprowadzka, czasem wyrwanie dziecka z towarzystwa to najlepsze rozwiazanie, zmiana szkoly itp najlepiej do innego miasta, nie koniecznie musi rozstac sie z chlopakiem bo morze on nie jest zly tylko kolezanki zmienic, nowe miejsce moze zaczac wsrod nauczycieli i uczniow bez przeszlosci,
mam kolege ktory w domu skaranie boskie nic nie pomagal, ale u innych czy u dziewczyn dusza chlopak, grzeczny pomocny i bardzo elokwetny ;) a w stosunku do rodzicow bardzo roszczeniowy.
zobacz wątek
13 lat temu
~ciocia niedobra rada