Odpowiadasz na:

Skakanka - u nas bez kredytów tyle wychodzi :( a mamy w planach kupno mieszkania/domu ale póki co sobie tego nie wyobrażam.
Ja ciuchu kupuję tylko na wyprzedażach albo w lidlu. Tak samo dla... rozwiń

Skakanka - u nas bez kredytów tyle wychodzi :( a mamy w planach kupno mieszkania/domu ale póki co sobie tego nie wyobrażam.
Ja ciuchu kupuję tylko na wyprzedażach albo w lidlu. Tak samo dla dziecka. Jedyna "rozpustą" jest pójście do fryzjera raz na X czasu - ostatnio byłam na początku lutego. My wydajemy kupę kasy na leki, dziecko jest alergikiem więc i kosmetyki musi mieć dobre, na leki i hipoalergiczne mleko idzie kupa kasy. Nie mówiąc o prywatnych wizytach...uprzedzając komentarze czemu nie na nfz - w lutym syn miał silne zapalenie ucha które cały czas się ciągnie za nami - termin do laryngologa z nfz na październik :(
Zawsze wydawało mi się, że może nie zarabiamy dużo ale też wcale nie tak mało ale patrząc jak szybko kasa ucieka z konta jestem przerażona.
Co miesiąc też zawsze trafią się czyjeś urodziny albo inne imprezy gdzie trzeba kupić jakieś prezenty. W mojej rodzinie to jeszcze przejdzie prezent urodzinowy za 50 zł ale u męża jak nie kosztował 100 to wstyd wogóle się pokazywać i coś takiego dawać.

zobacz wątek
4 lata temu
~Mama

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry