Re: Pierwszy słoiczek dla malucha 4- mce
A u nas słoiczki wogóle nie zdały egzaminu. Po pierwsze, nie smakowały, po drugie uczulały. No i sama gotowałam. Nie jest to takie kłopotliwe (gotowałam na parze, raz na 3 dni), duzo tańsze niż...
rozwiń
A u nas słoiczki wogóle nie zdały egzaminu. Po pierwsze, nie smakowały, po drugie uczulały. No i sama gotowałam. Nie jest to takie kłopotliwe (gotowałam na parze, raz na 3 dni), duzo tańsze niż słoiczki i tak na rpawdę każdy obiadek jest inny (dla mnie słoiczki różnia sie składem ale smak jest podobny). Dodawałam odrobine soli, zieloną pietruszkę, koperek. Plus tego jest taki, że po pierwsze nie rozdrobni sie blenderem na taką papkę jak w słoiczku i dziecko od razu zaczyna rozgniatać troszke jezykiem. Dzieki temu szybciej uczy sie gryźć. Po drugie, Gabrys ma rok i 3 miesiace, i je z nami. Lubi różne smaki i chętnie próbuje.
Nie potępiam słoiczków, bo teraz sama podaje deserki ze słoiczków, bo nie mam juz czasu gotować kisielków i innych dziwnych rzeczy odkad wróciłąm do pracy.
Wybór zależy od mamy i na pewno zawsze jest dobry :)
zobacz wątek