Widok
Pierwszy słoiczek dla malucha 4- mce
Za miesiąc planuje urozmaicić jedzonko mojemu synkowi,typu deserki w słoiczkach,gerber,Hipp czy bobo-vita..Ponieważ nie karmię go naturalnie niestety,chciałabym by zjadał coś dodatkowo.
Z racji tego iż córa ma 9 lat,przyznam szczerze bez bicia, że nie pamiętam jak to było i od czego się zaczynało,oraz w jakich ilościach :) będę wdzięczna za owocne rady :)
Chętnie też odkupię z dłuższą datą jakieś słoiczki :) Już po mału się zaopatruje w zapasy.
Z racji tego iż córa ma 9 lat,przyznam szczerze bez bicia, że nie pamiętam jak to było i od czego się zaczynało,oraz w jakich ilościach :) będę wdzięczna za owocne rady :)
Chętnie też odkupię z dłuższą datą jakieś słoiczki :) Już po mału się zaopatruje w zapasy.
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
48 godzin w lodówce po otwarciu. Nie podgrzewaj całości tylko przelej trochę do miseczki :). Ja małemu zaczęłam podawać najpierw jabłka i gruszki williamsa, teraz wcina bananki aż uszy mu się trzęsą. Na początku jadł pół słoiczka a teraz zjada cały :))) Mogę ci polecić promocję na gerbery w rossmanie : deserki po 1,99.
Super :)) Dzięki.A orientujesz się czy można jakiś wąski pojemniczek do podgrzewacza kupić?
Dla malucha to talerzyki chyba lepiej plastykowe nie?
Dla malucha to talerzyki chyba lepiej plastykowe nie?
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Ja mam plastikowe miseczki z Ikei i w nich podgrzewam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50096905
A u nas słoiczki wogóle nie zdały egzaminu. Po pierwsze, nie smakowały, po drugie uczulały. No i sama gotowałam. Nie jest to takie kłopotliwe (gotowałam na parze, raz na 3 dni), duzo tańsze niż słoiczki i tak na rpawdę każdy obiadek jest inny (dla mnie słoiczki różnia sie składem ale smak jest podobny). Dodawałam odrobine soli, zieloną pietruszkę, koperek. Plus tego jest taki, że po pierwsze nie rozdrobni sie blenderem na taką papkę jak w słoiczku i dziecko od razu zaczyna rozgniatać troszke jezykiem. Dzieki temu szybciej uczy sie gryźć. Po drugie, Gabrys ma rok i 3 miesiace, i je z nami. Lubi różne smaki i chętnie próbuje.
Nie potępiam słoiczków, bo teraz sama podaje deserki ze słoiczków, bo nie mam juz czasu gotować kisielków i innych dziwnych rzeczy odkad wróciłąm do pracy.
Wybór zależy od mamy i na pewno zawsze jest dobry :)
Nie potępiam słoiczków, bo teraz sama podaje deserki ze słoiczków, bo nie mam juz czasu gotować kisielków i innych dziwnych rzeczy odkad wróciłąm do pracy.
Wybór zależy od mamy i na pewno zawsze jest dobry :)
Ja zaczynałam klasycznie: marchewka przez kilka dni po 2-5 łyżeczek (bardziej na zasadzie próbowania niż faktycznie jedzenia), kolejno jabłko, ziemniak, dynia, banan, a potem zupki jarzynowe, jeszcze później dania z mięsem i wieloskładnikowe słoiczki owocowe i jogurciki. Jest tego sporo na rynku z oznaczeniem wieku dziecka i jest w czym przebierać ;) My kupowaliśmy i kupujemy głównie Gerbera i Bobovitę. Są dobrej jakości, faktycznie mogą stać do 48godzin w lodówce. HIPPa kupowałam jedno- ewentualnie dwuskładnikowe słoiczki, a te "bardziej skomplikowane" jakoś małej nie wchodzą. Bobofrut bardzo wcześnie włącza cukier do owocków (a HIPP sól do obiadków), więc też na początku ich nie podawałam.
Ja mam problem z wywalaniem z głowy przy bliźniakach :)
Na początek jeden słoiczek na dwa dni :) Chociaż dynie z ziemniaczkami musiałam dokładać małym bo bardzo im smakowała i tak zjadły cały słoiczek na pół :)
Mam do Was pytanie.
Moja starsza bliźniaczka ładnie je, wszystko zostaje jej w buzi a tej drugiej leci wszystko po brodzie......
Są jakieś sposoby na to?
Na początek jeden słoiczek na dwa dni :) Chociaż dynie z ziemniaczkami musiałam dokładać małym bo bardzo im smakowała i tak zjadły cały słoiczek na pół :)
Mam do Was pytanie.
Moja starsza bliźniaczka ładnie je, wszystko zostaje jej w buzi a tej drugiej leci wszystko po brodzie......
Są jakieś sposoby na to?
Trzymałam w lodówce tyle dni ile podali na słoiczku. Karmiłam w okolicy pory obiadowej, czyli jeden słoiczek był używany mniej więcej 3 razy (48 godzin), wyjmowałam troszkę, a ostatniego dnia to co zostało wyrzucałam, ewentualnie dorzucałam do zupy albo sosu jeśli coś gotowałam.
Teraz jest prościej, bo wiem mniej więcej ile młoda zje (duży słoiczek obiadowy wystarcza na 2-3dni, a owocki schodzą na bieżąco). Ale w upały zdarza się tak, że lodówka nie wyrabia i na drugi dzień nie decyduję się podać pozostałej części, bo wszystko "popłynęło".
Teraz jest prościej, bo wiem mniej więcej ile młoda zje (duży słoiczek obiadowy wystarcza na 2-3dni, a owocki schodzą na bieżąco). Ale w upały zdarza się tak, że lodówka nie wyrabia i na drugi dzień nie decyduję się podać pozostałej części, bo wszystko "popłynęło".
Czyli na początku pójdzie trochę słoiczków do śmietnika...
Nie mogę się doczekać jaka będzie reakcja synka na jedzonko :) czy będzie się krzywił.
Choć jak jem obiadek to synuś patrzy,czasem mu na niby coś daję i otwiera buźkę jak do jedzenia..
Nie mogę się doczekać jaka będzie reakcja synka na jedzonko :) czy będzie się krzywił.
Choć jak jem obiadek to synuś patrzy,czasem mu na niby coś daję i otwiera buźkę jak do jedzenia..
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
ło Matko... po co takiemu maleństwu słodzić jedzenie???????????? przecież ono jeszcze nie zna typowego słodkiego smaku :P
nie chce jeść samego jabłuszka? Gabryś też nie chciał, bo było za kwaśne... ale jabłuszko z marchewką jest delikatniejsze i jadł chętnie :]
oczywiście każda Mama robi jak uważa :]
ja nie chcę chować małego otyłego cukrzyka z próchnicą ;) (czyli unikamy cukru jak tylko się da)
możesz też robić kaszkę - na mleku swoim lub sztucznym :] mleko + owoce ze słoiczka + kleik ryżowy :) (kaszki owocowe, bezmleczne zawierają cukier)
kiedyś napisałam do jednego z producentów - akurat dostałam próbkę ich produktów + poradnik żywieniowy, gdzie m.in. były opisane najczęściej spotykane błędy żywieniowe, które popełniają rodzice niemowląt...
np. dosalanie i dosładzanie... po czym patrzę na skład ich kaszki i co widzę? cukier... :]
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/479-bledy-zywieniowe.html
http://www.zaradni.pl/porada/1184,jak_nie_popelnic_najczestszym_bledow_w_zywieniu_niemowlat
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/karmienie-10-bledow,1125/
nie chce jeść samego jabłuszka? Gabryś też nie chciał, bo było za kwaśne... ale jabłuszko z marchewką jest delikatniejsze i jadł chętnie :]
oczywiście każda Mama robi jak uważa :]
ja nie chcę chować małego otyłego cukrzyka z próchnicą ;) (czyli unikamy cukru jak tylko się da)
możesz też robić kaszkę - na mleku swoim lub sztucznym :] mleko + owoce ze słoiczka + kleik ryżowy :) (kaszki owocowe, bezmleczne zawierają cukier)
kiedyś napisałam do jednego z producentów - akurat dostałam próbkę ich produktów + poradnik żywieniowy, gdzie m.in. były opisane najczęściej spotykane błędy żywieniowe, które popełniają rodzice niemowląt...
np. dosalanie i dosładzanie... po czym patrzę na skład ich kaszki i co widzę? cukier... :]
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/479-bledy-zywieniowe.html
http://www.zaradni.pl/porada/1184,jak_nie_popelnic_najczestszym_bledow_w_zywieniu_niemowlat
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/karmienie-10-bledow,1125/
No ja teraz będę jechać na blenderze :) mam nadzieję że moja kuchnia okaże się lepsza :P
Zastanawiam się tylko ile kleiku dosypać do mleka by na noc się najadał..
Zastanawiam się tylko ile kleiku dosypać do mleka by na noc się najadał..
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Jestem właśnie na etapie wprowadzania słoiczków. Mój synek jest wcześniakiem i dostał słoiczki dopiero w 5 miesiącu nie w czwartym :) Nasza Pani neonatolog powiedziała 6 łyżeczek ( wychodzi połowa słoiczka) różnych firm i smaków. Zaczęliśmy od marchewki - standard - a teraz jemy brokuły, bananki i inne. Też był karmiony mm.
ostatnio przy kasie przypomnialo mi się, ze potrzebowalam kaszkę bez owocków (bo te owocowe mają cukier) Pobieglam, chwycilam, wrzucilam do koszyka, patrzylam zeby to byla tylko kaszka. W domu poczytalam etykiete: "sama" kaszka ryzowa Nestle ma taka sama zawartosc cukru jak kaszka owocowa!
Jak na razie znalazlam tylko kleik ryzowy Bobowita bez cukru w składzie.
Są jakieś kaszki bez dodatku cukru? Oprocz normalnych dla dorosłych?
Jak na razie znalazlam tylko kleik ryzowy Bobowita bez cukru w składzie.
Są jakieś kaszki bez dodatku cukru? Oprocz normalnych dla dorosłych?
kilka dni temu kupiłam wyjątkowo kleik ryżowy Nestle(zawsze kupuję BoboVity) - nie ma cukru :)
odkąd kilka m-cy temu doznałam szoku widząc, że właściwie wszystkie kaszki mają cukier ;) (nawet dla 4-5miesięczniaków) - kupuję kleik ryżowy i mieszam z owocami ze słoiczka :) dziecko nie je ciągle tej samej kaszki ;) i do tego nie futruję Go cukrem ;)
czasem dodaję kaszkę 5 lub 8 zbóż :) (one nawet słodko pachną chociaż nie mają cukru)
odkąd kilka m-cy temu doznałam szoku widząc, że właściwie wszystkie kaszki mają cukier ;) (nawet dla 4-5miesięczniaków) - kupuję kleik ryżowy i mieszam z owocami ze słoiczka :) dziecko nie je ciągle tej samej kaszki ;) i do tego nie futruję Go cukrem ;)
czasem dodaję kaszkę 5 lub 8 zbóż :) (one nawet słodko pachną chociaż nie mają cukru)
mojej kolezance pediatra-dietetyk powiedzial ze jak chce miec grube dziecko to niech daje kleik....
ja karmie tylko piersia i od 2tyg podaje najpierw jabłuszka a teraz marchewke, 1 sloiczek idzie na 2 dni, nic nie musze wyrzucac, młody chce wiecej niz pol sloiczka ale nie wiem ile moge dac takiemu maluszkowi
ja karmie tylko piersia i od 2tyg podaje najpierw jabłuszka a teraz marchewke, 1 sloiczek idzie na 2 dni, nic nie musze wyrzucac, młody chce wiecej niz pol sloiczka ale nie wiem ile moge dac takiemu maluszkowi
ja mam taki sloiczek wazny do listopada oddam za darmo 
Uploaded with ImageShack.us stoi w lodowce od wiekow tzn bez przesady odbior gdansk starowka

Uploaded with ImageShack.us stoi w lodowce od wiekow tzn bez przesady odbior gdansk starowka
Hmm zastanawiam się ile wasze dzieci jedzą? Mój ma 5,5 m-ca i wcina cały obiadek 190! W tym większym słoiczku.Dodam że sama mu robię :))
Zastanawiam się czy to aby nie za dużo?
Zastanawiam się czy to aby nie za dużo?
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Moj ma 5,5 m-ca i zjada pół małego słoiczka. Tzn, pół połowy :P bo połowa na ślinaku zostaje.
Łatwiej jak mu z mlekiem w butli przemyce, ale wiem, że trzeba łyzeczką ;-)
Chęci do uzupełniania płynów też nie przejawia...
Jednak, głodny nie jest, bo w dzien pogodny i wesoły, a w nocy moze i 12h przespac i nigdy sie nie budzi.
Nie wiem czy dać mu jeszcze czas, czy wmuszać te obiadki do skutku (jest na mleku NAN)
Łatwiej jak mu z mlekiem w butli przemyce, ale wiem, że trzeba łyzeczką ;-)
Chęci do uzupełniania płynów też nie przejawia...
Jednak, głodny nie jest, bo w dzien pogodny i wesoły, a w nocy moze i 12h przespac i nigdy sie nie budzi.
Nie wiem czy dać mu jeszcze czas, czy wmuszać te obiadki do skutku (jest na mleku NAN)