Re: Płaczące dziecko a sąsiedzi
przecież napisała, że dziecko nie hałasuje w nocy.. czyli cisza nocna zachowana. To, że dziecko popłacze 15 min. to chyba jeszcze nie terroryzowanie. Moim zdaniem i tak bardzo dobrze się zachowują...
rozwiń
przecież napisała, że dziecko nie hałasuje w nocy.. czyli cisza nocna zachowana. To, że dziecko popłacze 15 min. to chyba jeszcze nie terroryzowanie. Moim zdaniem i tak bardzo dobrze się zachowują - wyciszają co możliwe itd. Nie dajmy się zwariować bo niedługo będzie można tylko szeptem we własnym domu rozmawiać...
zobacz wątek