Planowanie i prowadzenie ciąży - prywatnie czy NFZ?

pierwsza ciąże prowadziła mi Pani doktor z jagiellonskiej nie załowała skierowań wszystkie badania mniałam zrobione +plus inne dodatkowe któe były potrzebne-niestety Pani doktor odeszła z tamtej przychodni wiec naturalnie stałam sie pacjętka dr zienkiwicza nienarzekałam doktorek miły odpowiada kompetentnoie na kazde pytanie skierowań nie żałuje jest jeden wielki minus przy rejesrtracji trzeba dłuuuuugo czkac kiedy okazało sie ze jestem w kolejnej ciąży Pani położna kazała mi czekac trzy mniesiace ha ha ha
poszłam prywatnie zaliczyłam dwóch lekarzy-idiotów.teraz chodze do mojej lekarz ktora prowadziła pierwsza ciążę udało mi sie odnależdz mniejsca gdzie przyjmuje usg mam na kazdej wizycie na nfz 3 razy w ciagu całej ciąży

Ja jestem za tym, żeby chodzić tylko prywatnie do dobrego lekarza. Akurat mamy abonament w Medicoverze.
Jakoś nie bardzo wierze, że taki lekarz w publicznej przychodni będzie sumiennie i wyczerpująco prowadził ciąze i zlecał szczegółowe badania, np. PAPA
Do tego w ciąży ma się często badania krwi, a samopoczucie na czczo ma się różne i nie wyobrażam siebie żeby czekać w kolejce z gderliwymi dziadkami godzinę.

ja ciążę prowadziłam u zienkiewicza wszystkie badania za darmo na fundusz cytomegalia toksoplazmoza cała morfologia i mocz co miesiąc, dodatkowo co dwa miesiące badanie na przeciwciał rh (możliwy konflikt krwii) , wtedy jeszcze nie miał w gabinecie usg , więc na usg chodziłam do niego odpłatnie na żabiankę także cała ciąża kosztowała mnie 3* usg 90 zł , plus witaminy, folik np przepisywał na recepty refungowane i grosze płaciłam,

a terminy do niego zawsze były długie i nic się nie zmieniło w tej kwestii

Novia nie zgodzę się z Tobą. Są lekarze z powołania i z d..., zarówno w prywatnej placówce jak i na NFZ można trafić na patałacha. Trochę nalatałam się po różnych lekarzach w czasie mojej ciąży w Gdańsku, w Gdyni a nawet zaliczyłam Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

sylwiaagnieszka zgadzam się z Tobą w 10000% :)

Jestem mamą 2 córeczek, w pierwszej jak i w drugiej ciąży chodziłam i prywatnie i na nfz. Wniosek mam jeden: nie ważne czy priv czy państwowo, trzeba trafić na lekarza z powołaniem, lekarza człowieka a takich (nie ważne czy priv czy państwowo) jest niestety coraz mniej...

Autorce wątku życzę znalezienia odpowiedniego lekarza, takiego jakiego ja znalazłam :), i wbrew opinii Novi na nfz :)))

Novia, ja też się zdecydowanie nie zgadzam, bezsensowny stereotyp, całą ciążę prowadziłam na nfz, ale u takiej lekarki która jest rewelacyjna i robiła wszystko co trzeba, to wszystko zależy od powołania i charakteru..
u mnie nawet przed ciążą jak się starałam o dziecko, to bardzo mi pomogła, juz wiele razy pisałam na forum o tym, że w czasie owulacji miałam w ciągu 8 dni usg na nfz bo obserwowała jajeczko, jak rośnie, czy jest ok itp. dzięki niej zaszłam w drugim cyklu (podczas tych dwóch miałam po kilka razy bezpłatne usg) a nie miałam właściwie owulacji, miesiączka co 70 dni itp. dała leki, obserwacja i się udało. tak samo z ciążą, czułam się w pełni profesjonalnie zaopiekowana..co do badań, to ewentualnie jak sie źle ktoś czuje to mozna przecież zrobić odpłatnie, u mnie laboratorium do 10 30 jakoś czynne, więc się wysypiałam wstawałam tak, żeby nie być za długo na głodzie;p ale poza tym jak babki z lab.widziały że babka w ciąży-wiadomo, później, to same wołały, bo mimo że kartka wisi, ze w ciąży kobiety mają pierwszenstwo to z ludzmi roznie bywa..
ja jestem zadowolona i jak pomysle ile kasy zaoszczedziłam..drugą ciążę też u niej na pewno będę prowadziła

coś mi ucieło, w ciągu 8 dni miałam 3x usg :)

ja prowadziłąm pierwszą w Invicta u dr. Brzóski - lekarz super,ale wiadomo jak to prywatnie - wszystko płatne, a i opóźnienia się zdarzały. Byłam bardzo zadowolona,ale uważam że drogo to wyszło. Teraz drugą prowadzę u dr. Januszewskiej na Jeleniogórskiej, mam wszystko na nfz, usg co wizytę, czyli co miesiąc. Prywatnie odwiedzam ją tylko na kluczowe usg, bo ma w prywatnym gabinecie lepszy sprzęt (w 13tc i połówkowe). Lekarka profesjonalna, podobnie jak ta, do której chodziłam prywatnie.

jesli prywatnie to napewno nie polecam invicty- czekałam tam na wizyte nieraz dlużej niż na nf- godz 16 np a wchodziłam o 18 także masakra;-(

mi ciążę prowadziła lekarka na NFZ, nie mam żadnych zastrzeżeń.

Witam.
Ja też ciążę miałam prowadzoną na NFZ u dr.Adamskiego,całkowity brak zastrzeżeń.
A odnośnie dr.Januszewskiej brałabym na wstrzymanie :(
Pozdrawiam.

Ja chodziłam do dr Zinkiewicza i prywatnie i na NFZ i nie widziałam żadnej różnicy. No może prywatnie mógł poświecić pacjentce więcej czasu niż na Nfz, ale to już nie on ustala. Ja bardzo polecam, ale fakt terminy odległe.

To może miałam jakiegoś pecha, bo nie natrafiłam na dobrego lekarza na NFZ. Mimo że płacę niemałe składki co miesiąc, to nie korzystam. Jak kiedyś chodziłam do lekarki ogólnej z gorączką, to zawsze tylko antybiotyki,i odfajkowane. Kiedyś też chciałam skorzystać z badania krwi na NFZ, kolejka na półtora godziny stania. O dziadkach, wpychających się bez kolejki nie wspomnę.

Ale ta kolejka na pobieranie krwi to uwazasz ze czyja jest?NFZ?Chyba tych ludzi,ze tak duzo ich przyszlo...Albo na zly dzien wybralalas.Mysle ze sie czepiasz...

Zgadzam się z tym, że dobre prowadzenie ciąży nie zależy od tego czy jest na NFZ czy prywatnie.
Moje dwie ciąże prowadzone były w przychodni na NFZ. Badanie i USG na każdej wizycie. Jeden raz skorzystałam tylko prywatnie z USG - z uwagi na lepszy sprzęt. Faktem jest, że na fundusz zapisują tylko podstawowe badania, resztę lepiej zrobić sobie we własnym zakresie. Najlepszym optymalnym wyjściem jest znaleźć dobrego lekarza w przychodni i mieć możliwość skorzystania też z jego prywatnego gabinetu - w wyjątkowych sytuacjach.

Moze Novii nie chodzilo o prowadzenie ciazy jako podejscie lekarza, ale wlasnie o mozliwosci NFZ a raczej ich brak. Ze na NFZ przysluguje iles tam usg, trzeba czekac w kolejce zeby sie zarejestrowac, czesto sa jakies opoznienia, kolejka do pobrania. To nie jest wina lekarzy, ale ja tez wole zaplacic i miec swiety spokoj, nie musze pilnowac swojej kolejki bo babcie sie wpychaja, stac od 6 rano do rejestracji ani zastanawiac sie czy napewno z pospiechu lekarz dobrze sie mna zajal.

Aniaa dokładnie. Chodzi też o podejście personelu, niestety ale prywatnie są często bardziej mili, spokojni i serdeczni. Jasne że to nie jest reguła. Ale w ciąży i jeszcze złym samopoczuciu ma to bardzo duże znaczenie.

No i jeszcze jedna kwestia, na NFZ w mojej przychodni przysluguje pacjentowi 12min na wizyte a czesto mniej, wiec logiczne ze lekarz poswieca mniej czasu. Lekarka ktora prowadzila mi ciaze zapisywala pacjentow co 20 min co wg mnie jest wystarczajace na wizyte.

tak jak juz pisałam ja chodziłam na NFZ i nie mam zastrzeżeń, a skoro byłam zadowolona to po co miałam wydawać kasę na prywatne wizyty i płatne badania skoro opłacam składkę zdrowotną. Też co miesiąc miałam skierowania na różne badania za co nie musiałam płacić i na szczęście nie musiałam czekac po 1,5 godz. na pobieranie krwi. USG tez miałam na każdej wizycie. nigdy nie odczułam by lekarka na wizycie mnie zbywała bo jej się spieszyło żeby przyjąć kolejną osobę. Obsuwek godzinowych też raczej nie było. Więc uważam, że wszystko zależy od lekarza, czy mu ufamy i czy dobrze się nami zajmuje. Czasem i prywatnie możemy być niezadowoleni.

na NFZ i prywatnie i najlepiej poszukac najpierw opinii o lekarzach i probowac u najlepszych.

A jakiego lekarza do prowadzenia ciąży możecie polecić z czystym sumieniem - okolice przymorza, oliwy, żabianki, zaspy ew. wrzeszcz?

Ja polecam dr.Podsiadlo,przyjmuje na Jagielonskiej.Obecnie jestem w ciazy ktora ona prowadzi.Ma usg w gabinecie.Niestety terminy odlegle,mi sie jakos fartem udalo czekac"tylko" 4 tyg

Novia a Ty myślisz, że lekarz przyjmuje albo prywatnie albo na NFZ.

Swoją drogą trochę dziwne podejście, że dobry lekarz, bo często robi USG. Za często wcale nie jest powiedziane, że zdrowo!

Spoko :) wiem że lekarze pracują na raz w wielu miejscach.
To że ja akurat nie poelcam korzytsania w przypdku ciąży z NFZ to też mam na mysli panujące warunki, np. czas wizyty, kolejki, czy samo otoczenie.
Ale dobra, każdy może mieć swoje zdanie i ma wolny wybór :)

ja korzystalam całą ciążę z NFZ i nie narzekam, wszystko w terminie i bez kolejek.