Po trawie szybko kończę

Spróbuję odpowiedzieć żebyś nie został z krępującym pytaniem bez odpowiedzi :). Musisz poćwiczyć równowagę dna miednicy. Bardzo ważne jest także prawidłowe oddychanie w czasie stosunku. Nie jestem specjalistą, ale z tego co się orientuję mięśnie odpowiedzialne za wzwód to popularne ostatnio mięśnie kegla, natomiast tzw. "odwrotny kegel" jest po to, żebyś mógł kontrolować moment ejakulacji. Zauważ że przed szczytowaniem te mięśnie dość silnie drgają, Spróbuj zagłębić się w temat :) Pomijam kwestię że gandzia potęguje neurotyczność i pewnie jesteś wtedy nadmiernie podjarany faktem że sobie ru***asz Z fartem :) Jeśli to nie pomoże to polecam chusteczki orgasm control albo prezerwatywy durex performa

Miałem podobny problem za małolata, ale trochę poczytałem w internetach i dałem sobie z tym radę.
Tak jak kolega wyżej pisze, musisz poćwiczyć mięśnie kegla, żeby nad tym zapanować.

Polecam też się wyluzować i nie nakręcać się zbytnio już przed samym sexem - po prostu nie kalkulować.

Na początek niech kobieta zrobi Ci loda, rozładuj ciśnienie i dopiero bierzcie się za sex.
W momencie gdy będziesz czuł, że zaraz dojdziesz postaraj się zwolnić, uspokoić....
Dobrze by było gdybyście w takich momentach zmienili pozycje. W międzyczasie możesz ją trochę popieścić.
Działa też sposób, ze ściskaniem siusiaka tuż przy samym brzuchu w momencie gdy czujesz, że dochodzisz. W razie czego taka chusteczka orgasm control jest rownież dobrym wyjściem. Ma w sobie środek znieczulajacy