Łatwo nie było, bo ja ogólnie nie byłem fanem aktywności fizycznej. Zacząłem biegać, bo przeraziłem się, jak w pewnym momencie złapałem zadyszkę po wejściu na trzecie piętro. Wtedy się zawziąłem i...
rozwiń
Łatwo nie było, bo ja ogólnie nie byłem fanem aktywności fizycznej. Zacząłem biegać, bo przeraziłem się, jak w pewnym momencie złapałem zadyszkę po wejściu na trzecie piętro. Wtedy się zawziąłem i zacząłem treningi. Musisz sobie ustalić jakiś cel. Bez tego naprawdę będzie Ci ciężko się zmusić i zawsze będzie coś ciekawszego do roboty niż kolejna przebieżka po parku. Możesz też trochę poczytać o początkach biegania i kwestii motywacji. Na https://www.runners-world.pl/ na pewno mają coś w tym temacie. Wiem też, że pomaga znalezienie bratniej duszy do treningu. Ja np. ostatnio w ten sposób motywuję kumpla z pracy, który też zaczął biegać i ma problemy ze zmobilizowaniem się. Powodzenia!
zobacz wątek