Dokładnie o tym Cross pisał.
Dociśnięty do ściany bęcwał się miota. Robi uślizgi na dygresje i/kub atakuje ad personam.
Jak szczur, zapędzony w ślepy zaułek, kąsa po omacku i próbuje...
rozwiń
Dokładnie o tym Cross pisał.
Dociśnięty do ściany bęcwał się miota. Robi uślizgi na dygresje i/kub atakuje ad personam.
Jak szczur, zapędzony w ślepy zaułek, kąsa po omacku i próbuje wygryżć jakąś dziurę.
Odpowiedzi na wielokrotnie zadawane pytanie nie ma sensu oczekiwać, bo on jej nie zna. Ani jego oficer prowadzący.
Zostali zadaniowani, a nie zabezpieczyli sobie tyłów w postaci odpowiedzi na konkretne i merytoryczne pytanie.
zobacz wątek