Widzisz, rzecz w tym że ty uprawiasz tu propagandę polityczną w której na rzeczową dyskusję nie ma miejsca. Twoja linia programowa musi być przeforsowana za wszelką cenę a w przypadku braku...
rozwiń
Widzisz, rzecz w tym że ty uprawiasz tu propagandę polityczną w której na rzeczową dyskusję nie ma miejsca. Twoja linia programowa musi być przeforsowana za wszelką cenę a w przypadku braku argumentów robisz uniki i uciekasz się do wycieczek osobistych. W związku z tym nikt lub prawie nikt poza waszą radosną trzódką nie traktuje cię poważnie jako partnera w dyskusji. Potwierdza to ilość wątków w których piszesz sam ze sobą lub ze swoim przydu*asem.
zobacz wątek