Odpowiadasz na:

Re: Pomoc socjalna i kryterium dochodowe w praktyce

@ łowca absurdów:
>Życie ludzkie kształtują pewne biologiczne i społeczne mechanizmy, które sprawiają, że toczy się ono w trybie rodzinnym, uwarunkowanym biologią. Samotni rodzice są więc... rozwiń

@ łowca absurdów:
>Życie ludzkie kształtują pewne biologiczne i społeczne mechanizmy, które sprawiają, że toczy się ono w trybie rodzinnym, uwarunkowanym biologią. Samotni rodzice są więc zjawiskiem antysystemowym, wynikiem błędu popełnionego przez jednostki, więc system nie może ich nagradzać za błędy, może co najwyżej reagować na wypadki nadzwyczajne, takie jak śmierć i nie może doprowadzać do powstania w systemie dwóch odmiennych podsystemów, sprzecznych ze sobą. To by była po prostu kwadratura koła.

Zgadzam się z tym, że państwo powinno reagować na sytuacje nadzwyczajne. Ale czy opisana sytuacja nie jest taką sytuacją? Nie stać nas na to, żeby pomóc komuś, kto do tej pory radził sobie samodzielnie i z powodu utraty pracy czasowo tę zdolność utracił. Musi ją utracić całkowicie i wtedy może liczyć na jakąś pomoc. Znam rodziny, które bez wsparcia państwa nie mogłyby funkcjonować, bo ich dochód by na to nie pozwolił. Problemy w tych rodzinach pozostają nierozwiązane przez wiele lat, bo wpierając finansowo likwiduje się tylko skutki. Ale tutaj to wsparcie jest. Za to pomocy w rozwiązaniu problemów już brak. To jest bardziej systemowe? Tutaj nikt nie popełnił żadnego błędu?

zobacz wątek
9 lat temu
~z głową w chmurach

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry