Odpowiadasz na:

Re: Poprostu mam juz dość!!!

Z tymi dobrymi radami to tak własnie jest. Wszystko zależy od tego kto je daje, komu, w jaki sposób i w jakim momencie. Rady (szczególnie te na temat wychowywania dzieci) trzeba dawać niezwykle... rozwiń

Z tymi dobrymi radami to tak własnie jest. Wszystko zależy od tego kto je daje, komu, w jaki sposób i w jakim momencie. Rady (szczególnie te na temat wychowywania dzieci) trzeba dawać niezwykle taktownie, bo łatwo urazić.
Wielokrotnie mi sie zdażyło, że rady dawali mi obcy ludzie (np. w autobusie), a to, że Madzia za lekko ubrana, a to że za grubo ubrana, bo przecież taki upał, a to, żebym kocyk jej odsuneła od buzi, a to, żebym folie przeciwdeszczową zdjęła bo sie dziecko udusi. Albo, że płacze, bo ma za ciepło, a ja wiem, że cycka chce. Jedna baba mi sie nawet wzieła za poprawianie koca w wózku. Staram się wtedy podziękować, mówię "Dziękuję, ale wiem że jej nie jest za gorąco". Myślą sobie może, że ja nie zauważyłam tego koca przy buzi, czy coś i chcą pomóc. Tak mi sie zdaje. To na pewno z troski, a nie ze złośliwości. Wczoraj np. koleżanka, która jeszcze nie ma dziecka (urodzi w styczniu) próbowała mi doradzać co do pielęgnacji Madzi po kąpieli. Przecież posłuchać można, a nóż powie coś ciekawego i przydatnego. I pewnie jak ona dziecko urodzi to ja też bede chciała jej jakoś pomóc i jakby co, bede jej opowiadać jak to było z Madzią.

zobacz wątek
14 lat temu
Daria_982

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry