Re: Poranione brodawki
Witajcie dziewczyny,
dziękuje za pomoc.
Nie poddałam sie i nadal karmię cycusiem. Boli bardzo ale zaciskam żeby i do przodu.
Od samego początku tzn juz w szpitalu używam maści...
rozwiń
Witajcie dziewczyny,
dziękuje za pomoc.
Nie poddałam sie i nadal karmię cycusiem. Boli bardzo ale zaciskam żeby i do przodu.
Od samego początku tzn juz w szpitalu używam maści Purelan a w domku mąz mi zakupił nakładki na piersi aby zapobiec otarciom przez ubrania również Medeli. Wietrze piersi praktycznie caly czas i smaruję po każdym karmieniu. Nie czuje wielkiej różnicy ale prawa pierś pomimo strupków juz nie krwawi.
Wczoraj bylam u nas pani doktor i powiedziala ze bardzo dobrze mala przystawiam. Może poranione brodawki są przczyną złego przystawienia pierwszej nocy w szpitalu..
Tak czy siak nie poddam się :)
Dziewczyny a co myslicie o takich nakładkach chyba Aventu na sutki podczas karmienia?jak to się sprawdza? przynosi chociaż trochę ulgi?
pozdrawiam:)
zobacz wątek