Widok
widzialam sale do porodow rodzinnych, sa trzy, zielona, niebieska i fioletowa, widzialam, ze poloznictwo za szybka- fotele a z drugiej strony maluchy
rozumiem, dla mnie wyglada ok:)
Po remoncie super-sale dwu lub trzyosobowe, z wlasna lazienka co jest ogromnym komfortem. Czysto i przyjemnie:) Opieka poloznych -dla mnie bez zarzutu. Zarowno polozne,ktore byly przy porodzie jak i te zajmujace sie opieka poporodowa - zawsze sluzyly pomoca,niezaleznie od pory dnia i nocy. Mam porownanie z Kliniczna-tam jak w fabryce,doczekac sie poloznej czy p.laktacyjnej -czasem pol dnia minie zanim ktos przyjdzie.. pod tym wzgledem Redlowo na mega plus. Jedyne ALE mam do opieki lekarskiej niestety. Personel mega mlody i bardzo wyluzowany- mam na mysli podejscie medyczne. Ja rodzilam SN po pierwszej CC i nikt nie skontrolowal mi stanu blizny w trakcie porodu! Zszyta zostalam tak, ze szwy mi wrosly w cialo zanim minela doba,w ktorej powinno sie je zdjac. No i wyszlam z mega krwiakiem krocza,ktorego nikt nie zauwazyl - obchody lekarskie na zasadzie pytan czy wszytstko ok.,na inf.ze boli i pyt.czy to normalne ze jestem spuchnieta-lekarz nie dotykajac nawet miejsca o ktorym mowa, na oko ocenil ze wszystko ok.
Moja rada-jak cos niepokoi po porodzie ,to trzeba cisnac zeby zbadali, lepiej tak niz potem wracac kilka razy na IP jak w moim przypadku..
Moja rada-jak cos niepokoi po porodzie ,to trzeba cisnac zeby zbadali, lepiej tak niz potem wracac kilka razy na IP jak w moim przypadku..
Dziękuję Ci bardzo za opis.
Chciałabym jeszcze wiedzieć, od czego zależy czy znajdziesz się w 2 czy 3 osobowej sali?
Czy faktycznie są takie tłumy teraz po remoncie?
A jak lekarz , który zszywa? (jeśli oczywiście byłaś nacinana) , to też bardzo ważne ..
Czy stosują jakieś środki znieczulające - ZZO / gaz ?
Chciałabym jeszcze wiedzieć, od czego zależy czy znajdziesz się w 2 czy 3 osobowej sali?
Czy faktycznie są takie tłumy teraz po remoncie?
A jak lekarz , który zszywa? (jeśli oczywiście byłaś nacinana) , to też bardzo ważne ..
Czy stosują jakieś środki znieczulające - ZZO / gaz ?
To, czy znajdziesz sie w sali 2 czy 3 os.,zalezy po prostu od tego gdzie sa miejsca. Ja bylam w 3os.,ale byla b.duza. Oblozenie bylo spore, bo jak mnie wiezli z porodowki, to byly tylko 2 msca wolne.
Nacinana bylam no i wlasnie lekarz kt.zszywal kiepsko wykonal swoja robote :/ byl b.mlody,wiec pewnie jeszcze nie doswiadczony. ZZO nie ma, proponowali mi gaz ale nie korzystalam. Dostalam jakis zastrzyk -niby p.bolowy,ale roznicy nie czulam ;)
Nacinana bylam no i wlasnie lekarz kt.zszywal kiepsko wykonal swoja robote :/ byl b.mlody,wiec pewnie jeszcze nie doswiadczony. ZZO nie ma, proponowali mi gaz ale nie korzystalam. Dostalam jakis zastrzyk -niby p.bolowy,ale roznicy nie czulam ;)
Kobitki a jak z porodem, czy oni daja jakas koszule, czy polecacie cos sobie wziac? podklady na przescieradło brac? dla Dziecka ubranka, pieluchy, octaniset, smarowidła? kojarzycie jakie mleko podają, jesli karmienie pozniej sie rozkreci?
Dziękuję😊
Aga, położna na szkole rodzenia polecała ligninę zamiast podkładów, bo jest lepiej chłonna i częściej trzeba ją zmieniać - to niby na plus ze względu na higienę. Ale ja i tak wezmę podkłady w razie w. Mówiła, żeby wziąć ze sobą to,co mają wymienione na stronie. Z dokumentów radziła wziąć jeszcze kartkę z wypisanymi infekcjami i lekami, które się przechodziło 4-6tyg przed porodem i napisać na kartce mężowi nazwisko położnej środowiskowej, którą się wybiera i nazwę przychodni, do której dziecko ma być zapisane. Podobno w ferworze porodu może to umknąć, a mąż to już raczej na pewno takich rzeczy nie będzie pamiętał :P
