Odpowiadasz na:

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, szczególnie te pocieszające :)
Urodziłam we wrześniu, jak się okazało, synek ważył 4 kilo. Rodziłam naturalnie, poród był naprawdę do przeżycia i... rozwiń

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, szczególnie te pocieszające :)
Urodziłam we wrześniu, jak się okazało, synek ważył 4 kilo. Rodziłam naturalnie, poród był naprawdę do przeżycia i był w miarę szybki, dzięki położnej nawet udało się bez nacięcia. Rodziłam na Zaspie i byłam bardzo zadowolona z opieki na porodówce i potem na położniczym.

Pomyślałam że napiszę kilka słów już po fakcie, bo może teraz ja dodam otuchy jakiejś dziewczynie. Nie jest prawdą co ktoś tu napisał, że na Zaspie nie mierzą bioder. Pytałam o to na izbie przyjęć i zapewniono mnie, że zawsze mierzą. Rzeczywiście już na porodówce położna zmierzyła mi biodra tym specjalnym przyrządem. Jeżeli chodzi o wskazania wagi na USG, to mój lekarz robił mi pomiary na dwóch aparatach. Na jednym zawsze wychodziło więcej, a na drugim mniej. Na Zaspie dzień przed porodem wyszedł im wynik mniej więcej pośrodku - 3900 g. I rzeczywiście ten pomiar był właściwy. Czyli wcale niekoniecznie zaniżają, nie jest to żadną regułą. Albo może zależy, kto robi usg :)
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które czekają na swoje duże dzieci, dacie radę :)

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry