Re: Poród na Klinicznej
no właśnie gdzieś wyczytałam, że jeszcze rok temu był jeden anestezjolog tylko na oddział położniczy, lecz z powodu cięcia kosztów teraz jest jeden na cały szpital, w związku z czym szansa, że...
rozwiń
no właśnie gdzieś wyczytałam, że jeszcze rok temu był jeden anestezjolog tylko na oddział położniczy, lecz z powodu cięcia kosztów teraz jest jeden na cały szpital, w związku z czym szansa, że będzie wolny akurat przy odpowiednim rozwarciu, jest mniejsza....
a czy orientujesz się może, czy podają "gaz rozweselający" i czy on w ogóle coś daje, czy to raczej efekt placebo co najwyżej? albo prądy Tens?
w każdym bądź razie dzięki za odpowiedź...
zobacz wątek