Re: Poród na Klinicznej
dopiero w październiku:) ale nie mam ziielonego pojęcia, gdzie... coś czuję, że padnie na Kiniczną, bo nadzieja że jednak może dostanę zzo choć nieco mnie uspokoi:) swoją drogą to przykre, że w...
rozwiń
dopiero w październiku:) ale nie mam ziielonego pojęcia, gdzie... coś czuję, że padnie na Kiniczną, bo nadzieja że jednak może dostanę zzo choć nieco mnie uspokoi:) swoją drogą to przykre, że w "Metropolii" nie ma porządnego szpitala, gdzie byoby wszystko: zzo, możliwość porodu w wodzie, możliwość wynajęcia osobnego pokoju, w którym można by przebywać dzień i noc z ojcem dziecka itp. (wiem, wiem, jest Swissmed, ale nie wszystkich stać, poza tym stamtąd w razie czego dziecko i tak przewiozą na Zaspę czy Kliniczną, więc i on ma minus...)
pozdrawiam
zobacz wątek